Tekst Utworu

Tyle mych ziomków mówiło, "Uważaj na nią" A mnie obchodziła tylko twoja uwaga (o) Jedni mówili, że może tyle nie ganiaj za nią Bo przez nią relacja z ziomkami mi upada (o) Tyle mych ziomków mówiło, "Uważaj na nią" A mnie obchodziła tylko twoja uwaga (o) Jedni mówili, że może tyle nie ganiaj za nią Bo przez nią relacja z ziomkami mi upada (o) Czarne ciuchy, białe Nike, wiesz co leję Ci do szklanki Patrz mi w oczy, nie na like, nie bądź odbita od kalki Nie antydepresanty, uśmiech na twarzy wystarczy (wystarczy) I nie wrócę na tarczy, jeśli mamy o co walczyć Nie umiem tańczyć, ale ty to chyba czujesz Jak widzę twoje ruchy, to się w tobie zakochuję I chociaż się zawiodłem, to niczego nie żałuję Bo przynajmniеj teraz rozumiem, że... Tyle mych ziomków mówiło, "Uważaj na nią" A mnie obchodziła tylko twoja uwaga (o) Jedni mówili, że może tyle nie ganiaj za nią Bo przez nią relacja z ziomkami mi upada (o) Tyle mych ziomków mówiło, "Uważaj na nią" A mnie obchodziła tylko twoja uwaga (o) Jedni mówili, że może tyle nie ganiaj za nią Bo przez nią relacja z ziomkami mi upada (o) A z kim się napić mam, jak nie ze starym ziomkiem Kiedy jest piątek, życie mam słodkie jak sorbet Gubimy wątek, kiedy daję w żołądek Wiem, to trochę niemądre, ale młody jestem ziombel Wyszaleć chcemy się (się), butelki mamy dwie (dwie) Jak popita się kończy, no to zamawiam pizzę (halo?) I pytam czy dostawca może zahaczyć o sklep Bo wiem czym jazda po pijaku mordo kończy się Tyle mych ziomków mówiło, "Uważaj na nią" A mnie obchodziła tylko twoja uwaga (o) Jedni mówili, że może tyle nie ganiaj za nią Bo przez nią relacja z ziomkami mi upada (o) Tyle mych ziomków mówiło, "Uważaj na nią" A mnie obchodziła tylko twoja uwaga (o) Jedni mówili, że może tyle nie ganiaj za nią Bo przez nią relacja z ziomkami mi upada (o)
Writer(s): Dominik łupicki, Jakab Tarnay Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out