Kredity
PERFORMING ARTISTS
Tomasz Makowiecki
Vocals
COMPOSITION & LYRICS
Tomasz Makowiecki
Composer
Piotr Fiedler
Songwriter
Jakub Staruszkiewicz
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
Tomasz Makowiecki
Producer
Rafał Smoleń
Mastering Engineer
Texty
Jadę metrem i o Tobie myślę
Mijam Pragę, a potem Powiśle
W metrze ludzie patrzą przez krzywiznę
Bo spojrzenia mają już nierzeczywiste
Poplątani kablami, są scaleni
Jak okłady, w które wchodzą przerażeni
Bo samotność dla mnie gorsza od pandemii
Wytrzymałość to jest ważna cecha
A szczególnie, gdy ktoś tak na miłość czeka
Jadę metrem i o Tobie myślę
Myślę wciąż o Tobie – to jest, kurwa, zajebiste!
Jesteś niebem, ja pod tobą wiszę
(Bez okładów, kabli, bez pandemii)
(Rosnę w tobie, a ty rośniesz we mnie)
Poplątali się kablami, są scaleni
Jak okłady, w które wchodzą przerażeni
Bo samotność dla mnie gorsza od pandemii
Wytrzymałość to jest ważna cecha
A szczególnie, gdy ktoś tak na miłość czeka
Wytrzymałość to jest ważna cecha
A szczególnie, gdy ktoś tak na miłość czeka
Written by: Jakub Staruszkiewicz, Piotr Fiedler, Tomasz Makowiecki