Songtexte

Pech, pech Pech, pech, pech Pech, pech Pech, pech, pech Ludzie z pierwszych stron gazet Obce twarze wirują przed tobą Nikt się na nich nie patrzy Oni nie widzą nikogo Kurwy i faszyści są w niebie Wszelkie zło przez zło się zbawiło Pozostałych osądził sąd Którego tak naprawdę nie było Kim Jest Józef K Józef K prawdziwy Oto Józef K I już go gryzą ryby Pech, pech Pech, pech, pech Pech, pech Pech, pech Sto noży wbili mu w plecy On podał ręce mordercy Czymś musiał narazić się innym Czy tylko tym, że był niewinny Ludzie z pierwszych stron gazet Pozostałych już osądzili Chce oczy zamknąć i kraść I grabić, grabić, grabić, grabić To co nam zagrabili Kim jest Józef K Józef K prawdziwy Oto Józef K I już go gryzą ryby Najprawdziwszy z prawdziwych Prawdziwych Hej, hej Hej, hej Hej, hej Hej, hej Hej, hej Hej, hej Hej, hej Hej, hej Nie wydłubiesz im oczu Nie wybijesz im zębów Co ci tylko zostało - twój strach Strach Nie wydłubiesz im oczu Nie wybijesz im zębów Co ci tylko zostało - twój strach Strach Ty nie wydłubiesz im oczu Nie wybijesz im zębów Co ci tylko zostało - twój strach Strach Ty nie wydłubiesz im oczu Nie wybijesz im zębów Co ci tylko zostało - twój strach Strach Strach, strach Twój strach, strach Strach, strach Twój strach Nie wydłubiesz im oczu Nie wybijesz im zębów Co ci tylko zostało - twój strach Strach Ty nie wydłubiesz im oczu Nie wybijesz im zębów Co ci tylko zostało - twój strach Strach Nie wydłubiesz im oczu Nie wybijesz im zębów Co ci tylko zostało - twój strach Strach Nie wydłubiesz im oczu Nie wybijesz im zębów Co ci tylko zostało - twój strach, strach Strach, strach Twój strach, strach Strach, strach Twój strach, strach Strach, strach Strach, strach Strach, strach
Writer(s): Krzysztof Grabowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out