Songtexte

Czy wy wiecie co się dzieje tutaj każdego dnia Odkrywania jest od rana wielka tajemnica Od milionów lat, odkąd istnieje świat Wciąż drzemie za free niezmiennie ukryty w płatku ład I znowu będzie to co było Zaczyna się to co się skończyło Głębia ta ma więcej niż drugie dno Wszystko jedno bo wszystko to jedno Każde słowo ciało sieje, myśli to materia To co na dnie drzemie zawsze się objawia Nie rzucaj słów na wiatr, waż myśli nasienia Każde słowo ciało sieje, każdy moc taką ma Budujących marzeń łan Budujących marzeń łan Budujących marzeń łan Budujących marzeń łan Gdy usłyszysz dobre słowo przekazuj dalej je Dobre myśli pielęgnuj ino nimi dziel się Z jądra serc aria jara nas porywa i zachwyca To jasne, pewne, proste jak drut Żadna tajemnica! I znowu będzie to co było Zaczyna się to co się skończyło Głębia ta ma więcej niż drugie dno Wszystko jedno bo wszystko to jedno Czy wy wiecie co się dzieje tutaj każdego dnia Odkrywania jest od rana wielka tajemnica Od milionów lat, odkąd istnieje świat Wciąż drzemie za free niezmiennie ukryty w płatku ład Każde słowo ciało sieje, myśli to materia To co na dnie drzemie zawsze się objawia Nie rzucaj słów na wiatr, waż myśli nasienia Każde słowo ciało sieje, każdy moc taką ma Leć tu, przyleć tu Ze snu obudź i uwolnij cud Leć tu, przyleć tu Bez słów, non stop top serca lód Gdy usłyszysz dobre słowo przekazuj dalej je Dobre myśli pielęgnuj ino nimi dziel się Z jądra serc aria jara nas porywa i zachwyca To jasne, pewne, proste jak drut Żadna tajemnica! Leć tu, przyleć tu Ze snu obudź i uwolnij cud Leć tu, przyleć tu Bez słów, non stop top serca lód Leć tu, przyleć tu Ze snu obudź i uwolnij cud Leć tu, przyleć tu Bez słów, non stop top serca lód Non stop top serca lód Non stop top serca lód Non stop top serca lód Non stop top serca lód Wolno wędruj w otwartym obiegu Cna tajemnico płatka śniegu Rozsądne w tym konsensusu sedno Wszystko jedno bo wszystko to jedno
Writer(s): Marek Piotrowski, Jaroslaw Jozwik, Michal Wladyslaw Chec, Piotr Antoni Kozbielski, Wlodzimierz Michal Dembowski, Bartosz Piotr Krolik Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out