Στίχοι

Nocny ale dałeś bit, kurwa Osowiałe oczy lecą po planie na tydzień Uczą się list obowiązków, sorry, ja się tam nie widzę W klatkach jedynych słusznych wyborów, skąd czasem wypuści wóda Ale później głupio w tle przegrywa Duran Duran Nie wiem, gdzie przywitam jutro Nie wiem, która pora roku Szum fal morza, możliwości sprawia, że odczuwam spokój Palcem ukręcam ten sztorm, który weźmie stąd zawiść snobów Taki, kurwa, ze mnie łobuz Dwa dni po "Pancerzu" powiedziałem znów, że kocham Choć w sercu dalej listopad Nie znajdziesz mnie w żadnych sprintach Poznasz mnie po małych krokach Szaleństwo to nie metoda Nie muszę budzić emocji Wolę, żeby wstały same Kiedy będą już gotowе pełne mocy i dojrzałe Kurwa, nigdy niczеgo na siłę Kumasz, nigdy niczego na siłę Nie muszę budzić emocji Wolę, żeby wstały same Kiedy będą już gotowe pełne mocy i dojrzałe Kurwa, nigdy niczego na siłę Kumasz, nigdy niczego na siłę Ty, ja i moje chłopaki, słuchaj, nigdzie się nie pchamy I tak mówiąc między nami, pierdolimy ten twój afisz Raczej każdy z nas ma bekę z miejsc, gdzie Ty się świetnie bawisz, o Dostarczyciel konsternacji Tak normalny, jak się da, a coś gadają o mnie znów I nie zamieniam się nawet w słuch Nieszczęśliwych ludzi drażni iskra, którą w sobie nosisz Czują w klatce Twoje kroki, więc Ci podkładają nogi Kiedy idziesz prosto milczą Kiedy upadniesz się rzucą Gdy zbierasz owoce kurwią albo mówią, że nie lubią ich Przegapili dawno skręt, a śledzą Cię skitrani w krzakach Wybuduj se pałac, niech oni siedzą w tych lasach Nie muszę budzić emocji Wolę, żeby wstały same Kiedy będą już gotowe pełne mocy i dojrzałe Kurwa, nigdy niczego na siłę Kumasz, nigdy niczego na siłę Nie muszę budzić emocji Wolę, żeby wstały same Kiedy będą już gotowe pełne mocy i dojrzałe Kurwa, nigdy niczego na siłę Kumasz, nigdy niczego na siłę
Writer(s): Maksymilian Myszkowski, Jan Stanislaw Pasula Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out