Credits
COMPOSITION & LYRICS
Michał Bedner
Songwriter
Lyrics
I ja człowiek słaby rzucam Ci wyzwanie
Proszę powiedz co to za papranie
Tyle dusz utworzyłeś i każdą zepsułeś
Kiedy widzę pełne twarze nienawiści
Smutek w oczach, nadzieja się nie ziści
I ja też zepsuty Twym dotykiem
Odpowiadam ciągłym krzykiem
Mamo, gdzie jesteś!
Mamusiu, boli!
Gdy po smierć w niebiosów pustkowie
Przybyłem by służyć Tobie
Wyrzekłeś się mnie Boże
Cóż robić mam w tej norze
I umilkłem zatroskany i oczy unoszę ku Tobie
By sprawdzić czy się gniewa
Wyrzekłem też się nieba
Ojcze, czemu jestem sam!
Co mi teraz zrobisz
Dlaczego!
Written by: 4dziki

