गाने

Pałacyk Michla Żytnia Wola Bronią się chłopcy od "Parasola" Choć na "tygrysy" mają visy To warszawiaki fajne chłopaki są Czuwaj wiaro i wytężaj słuch Pręż swój młody duch Pracując za dwóch Czuwaj wiaro i wytężaj słuch Pręż swój młody duch jak stal A każdy chłopak chce być ranny Sanitariuszki morowe panny I gdy cię kula trafi jaka Poprosisz pannę da ci buziaka hej Czuwaj wiaro i wytężaj słuch Pręż swój młody duch Pracując za dwóch Czuwaj wiaro i wytężaj słuch Pręż swój młody duch jak stal Wiara się bije wiara śpiewa Szkopy się złoszczą krew ich zalewa Różnych sposobów się imają Co chwila "szafę" nam posyłają hej Czuwaj wiaro i wytężaj słuch Pręż swój młody duch Pracując za dwóch Czuwaj wiaro i wytężaj słuch Pręż swój młody duch jak stal Lecz na nic "szafa" i granaty Za każdym razem dostają baty I co dzień się przybliża chwila Że zwyciężymy i do cywila hej Czuwaj wiaro i wytężaj słuch Pręż swój młody duch Pracując za dwóch Czuwaj wiaro i wytężaj słuch Pręż swój młody duch jak stal
Writer(s): Jozef Szczepanski, Wladyslaw Kabalewski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out