Lirik

Tak niespodziewanie budzę się Szyja dźwiga ciężką głowę Łóżko wsunę w róg, by drugą szansę dać Wolę prawą nogą wstać Powoli zaczynam nabierać powietrze Nic nie budzi mnie jak przygody zapach Nie mogę zaczekać na jutro Bo nie powtórzy się to, co dziś chcę złapać Tańcz, skacz, to życia gra Bogaczem ten, co ją zna Kiedy los mówi ci, "Zrzuć złe kajdany!" Nic nie trzyma dziś nas Ta runda niech dalej trwa Choć braknie tchu, bawimy się do końca Bawimy się do końca Bawimy się do końca Mówisz, że o życiu wszystko wiesz Wiesz gdzie wstajesz, gdzie upadasz Idziesz pewnie nawet kiedy pada deszcz Krople drążą trwały ślad Powoli zaczynam nabierać pewności siebie W lustrze widzę wyraźnie Zasady chcę łamać świadomie Mam w sobie tyle sił, że mogłabym latać Tańcz, skacz, to życia gra Bogaczem ten, co ją zna Kiedy los mówi ci, "Zrzuć złe kajdany!" Nic nie trzyma dziś nas Ta runda niech dalej trwa Choć braknie tchu, bawimy się do końca Bawimy się do końca Bawimy się do końca Tańcz, skacz, to życia gra Bogaczem ten, co ją zna Kiedy los mówi ci, "Zrzuć złe kajdany!" Nic nie trzyma dziś nas Ta runda niech dalej trwa Choć braknie tchu, bawimy się do końca Bawimy się do końca Bawimy się do końca
Writer(s): Marcin Owczarek, Wojciech Bartosz Zielony, Sebastian Kamil Mokrzycki, Anna Biderman Zaczek Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out