jaśmin

Przygniatał mnie świat Co miałam na barkach go tak wiele razy Kto nie patrzył z dna Ten nie ma pojęcia jak wiele to waży Ty dałeś mi siłę Tę światła drobinę by znów się odważyć I czuję się czyjaś minę Lecz zanim przy tobie kwitnę jak kwiaty Ty, to ty Tak łatwo mnie podnosisz Z oceanu dna Ty, to ty Tak łatwo mnie naprawiasz Jak dotąd I czuję się czyjaś mina Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś mina Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś mina Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś mina Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty Cały ten jaśmin Cały bal Cały ten bajzel to wszystko nie ważne Tak długo spałam Dłużej nie warto W twoich oczach prawdziwe światło Ty, to ty Tak łatwo mnie podnosisz Z oceanu dna Ty, tyry Tak łatwo mnie naprawiasz I czuję się czyjaś mina Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś mina Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś mina Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś mina Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś mina Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś mina Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty Cały ten jaśmin Cały bal Cały ten bajzel to wszystko nie ważne Tak długo spałam Dłużej nie warto W twoich oczach prawdziwe światło Cały ten jaśmin Cały bal Cały ten bajzel to wszystko nie ważne Tak długo spałam Dłużej nie warto To w twoich oczach I czuję się czyjaś Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty I czuję się czyjaś Zanim przeminę przy tobie Kwitnę jak kwiaty