Testi

Bo kochać to Jak krzyczeć głośniej Niż krzyczy rozum i przy swoim krzyku tkwić Bo kochać to Niby mieć prościej Choć los w tych gierkach lubi nam na przekór iść No nie bój się, w szarady ze mną graj Dzisiaj nie będę przeciwnikiem Odegraj rolę A później nam Odpalę twoją ulubioną płytę Unoszę się jak bańka z mydła Fa Dziś jestem lekka, jak piórko opadam Na twoje dżinsy, nieszykowny szyk Jak zamek z piasku cała się rozpadam Unoszę się jak bańka z mydła Fa Dziś jestem lekka, jak piórko opadam Na twoje dżinsy, nieszykowny szyk Jak zamek z piasku cała się rozpadam Bo czasem warto wściubić nosek W nieswoje sprawy, nieproszonym gościem być Bo czasem lepiej bez ogródek Prostolinijnie wszystko grubą nicią szyć Przez każdy twój tak niepotrzebny gest Ja czuję coraz bardziej się potrzеbna Chusteczką w groszki Ocieram łzy Wieszam smutеczek na różowych pętlach Unoszę się jak bańka z mydła Fa Dziś jestem lekka, jak piórko opadam Na twoje dżinsy, nieszykowny szyk Jak zamek z piasku cała się rozpadam Unoszę się jak bańka z mydła Fa Dziś jestem lekka, jak piórko opadam Na twoje dżinsy, nieszykowny szyk Jak zamek z piasku cała się rozpadam Unoszę się jak bańka z mydła Fa Dziś jestem lekka, jak piórko opadam Na twoje dżinsy, nieszykowny szyk Jak zamek z piasku cała się rozpadam
Writer(s): Adam Lato, Julita Maria Kusy Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out