ミュージックビデオ
ミュージックビデオ
クレジット
PERFORMING ARTISTS
Tede
Performer
Sir Mich
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Tede
Composer
Sir Mich
Composer
Jacek Graniecki
Lyrics
Michal Kozuchowski
Lyrics
歌詞
Pomyśl, że mamy chwilę, chwilę, mamy tylko chwilę (tylko chwilę)
Za parę godzin wszystko tu może być ground zerem (aaah)
Tam biorą szybki ślub (yeah), do innych jedzie dealer (ta)
I nawet on oleje dług, co jemu nie spłaciłeś (haa)
Nie liczę peelenów
Dzisiaj muszę je wydać wszystkie
Nikomu to się nie przyda
Chyba, że przetrzyma apokalipsę
Gdzie moja dziewczyna?
Gdzie moja ekipa?
Zaraz się zaczyna, cel i pal, cel i pal
Leci i leci, na wieki pa, wieki pa
To ostatnia noc
Zaraz kończy się to, kurwy, wóda i koks
Wóda i koks
Nasza ostatnia noc
Nasza ostatnia noc
Zaraz kończy się to
Wóda, kurwy i koks, kurwy i koks
To nasza ostatnia noc
Czas mamy do rana, panorama bar, siadam (siadam)
Nie ma co gadać (ta), pięknie stąd wygląda Warszawa (WWA)
Rób tamtej champagne shower (ha), wal strzała mała (małą)
Niezbyt się jaram, że celujesz w pałac (woo), wypierdalaj (bang)
Panie, starczy (ta), drinki dla nas lej (lej)
I nie wystarczy dziś szampana, bejbe bejbe (bejbe, bejbe)
Wszyscy są równi i na chuj mi dziś ten cały fejm? (Cały fejm)
Parę godzin, może mniej (yeah), zanim to wszystko jebnie (bang)
To jest ten moment (whooa), kiedy cały świat robi buuuu (buu)
Za chwilę sobie (ahh) uświadomię, co ja robię tu (tu)
Dosłownie mam (ahh) sekundę na to, może pół, pół (pół)
Pałac Kultury i Centralny Dworzec: (boom, boom) boom
I nagle czas (ahh) zaczyna płynąć wolno, jakoś w slowm'ie (slowmie)
Robi się chłodniej (ta), czekam na to, kiedy (ahh) mnie pierdolnie (jebnie)
I jest goręcej (ta), serce bije mocniej w piersi, oh (oh)
To po tym koksie, goście robią sobie selfie (haa)
Dzisiaj mam ciebie ej (ej), zaraz możemy nie mieć niczego (-czego)
Miałem kurwy na skinienie (miałem), miałem kurwy na telefon (na telefon)
Wydzwonię wszystkie je (woo) i powiem gdzie i żeby wpadły (yeaa)
Wtedy my będziemy razem (ta, ta, ah, ah), panny będą ruchać kumple z bandy
Szampan do wanny lej (lej), w szampanie się wykąpmy (kąpmy)
To nasz ostatni taniec (oh), dzwońmy po najlepsze torby (ahh)
Jutro nie istnieje (oh), od jednej bomby niebyt (niebyt)
Pierdolmy siebie (siebie), żyjmy tak, jakby jutra miało nie być
To ostatnia noc
Zaraz kończy się to, kurwy, wóda i koks
Wóda i koks
Nasza ostatnia noc
Nasza ostatnia noc
Zaraz kończy się to
Wóda, kurwy i koks, kurwy i koks
To nasza ostatnia noc
Written by: Jacek Graniecki, Michal Kozuchowski, Sir Mich


