MMORPG

Być sobą w tych grach

Uciekam Wam na inny świat

Jak mam czuć tu strach?

Widzi mnie odbicie fal

Nie oddam jednego wersu nawet za całe albumy tych raperków

Nie oddam żadnego save'u, nawet jeśli dasz mi kod na nieśmiertelność

N-n-nie oddam Ci tamtych questów, bo gdyby nie one byśmy się nie znali

C-c-ciągle noszę kilka wolnych slotów, ale kilka z nich zajęły stare rany

Jeśli wiesz, gdzie znajdę na tej mapie miejsce many, mała, wyślij znacznik

Przecież mam na sobie cały legendarny gear i pozostaje grind mi

Jestem piosenką na klatkach, w samochodach i sypialni

Rozczepieni na kawałki, a jakoś wyszliśmy cali z tego

Ej, ej, ej, ej, ej

A jakoś wyszliśmy cali z tego

Ej, ej, ej, ej, ej

A jakoś wyszliśmy cali

Może znajdę co płonie w nas

W innym mieście na innej z map

Odszukam dla Ciebie skarb

Zwiedzę wszystkie z trudnych plansz

Nic nie może wiecznie trwać

Jak cyfrowe szczęście miast

Nieskończony obieg spraw

W wirtualnym świecie bram

Uuu

Zanim znów będziesz winić, zobacz jak

Uuu

Zrobił nam nowe blizny ten prawdziwy świat

Nie obchodzą mnie te inne klany

W moim tagu noszę Voodoo, Dopehouse

W-włożyłem w to sporo many

Jeszcze zanim wróciło to do nas w goldach

Robię misję, ciągnie się latami

Ale w końcu skończę ją i zrobię logout

Przecież muszę na tym świecie sam dla siebie być

Jak ulubiona postać (przez to)

Znów pod koniec roku mówię im, że to był rok zmian

Jadę sam przez miasto tak, żeby się lepiej poznać

Nie mam, gdzie zawracać, już tylko prędkość zawrotna

Katowice nocą przypominają mi Dogtown

Ej, ej, ej, ej, ej

Przypominają mi Dogtown

Ej, ej, ej, ej, ej

Przypominają mi Dogtown

Może znajdę co płonie w nas

W innym mieście na innej z map

Odszukam dla Ciebie skarb

Zwiedzę wszystkie z trudnych plansz

Nic nie może wiecznie trwać

Jak cyfrowe szczęście miast

Nieskończony obieg spraw

W wirtualnym świecie bram

Uuu

Zanim znów będziesz winić, zobacz jak

Uuu

Zrobił nam nowe blizny ten prawdziwy świat