MIASTO MNIE NIE KOCHA

Ooo-ooo

Miasto mnie nie kocha, ale kocham miasto

Mam coś od chłopaków, tak jak Comme des Garçons

Ja już się nie chowam, kiedy na mnie patrzą

Idę przed siebie, jakby to był catwalk

Miasto mnie nie kocha, ale kocham miasto (Kocham miasto)

Mam coś od chłopaków, tak jak Comme des Garçons (Jak Comme des Garçons)

Ja już się nie chowam, kiedy na mnie patrzą (Gdy na mnie patrzą)

Idę przed siebie, jakby to był catwalk (Jakby to był catwalk)

Rzucam ostre słowa, tylko takie tu coś znaczą

Nawet mówiąc "dziwko", musimy robić to z klasą

Nie jesteś najlepszy, pozwolę Ci, byś tak myślał (Tak, tak)

Toniecie w ciemności, choć się mieni biały kryształ (Kryształ)

Chronię od imienia po nazwisko (Ya)

Chronię moją małą, moje życie, moje wszystko

Była przy mnie w mroku, będzie jak się zrobi widno

Bo dbanie o swoich to objaw bycia mężczyzną (Jestem nim)

Kocham te ulice, kiedy gasną (Kocham)

Kiedy świecą, gdy są puste, kiedy marzną

Robię swoje gdzieś na boku, tak jak van Gogh

Zrozumiecie, kiedy oczy mi się zamkną (Zamkną)

Miasto mnie nie kocha, ale kocham miasto

Mam coś od chłopaków, tak jak Comme des Garçons

Ja już się nie chowam, kiedy na mnie patrzą

Idę przed siebie, jakby to był catwalk (Jakby to był catwalk)

Miasto mnie nie kocha, ale kocham miasto (Kocham miasto)

Mam coś od chłopaków, tak jak Comme des Garçons (Jak Comme des Garçons)

Ja już się nie chowam, kiedy na mnie patrzą (Gdy na mnie patrzą)

Idę przed siebie, jakby to był catwalk (Jakby to był catwalk)

Jesteś echem w bezkresie, czy ktoś je usłyszy?