가사

Zaśnieżone miasta Rozpędzone sny W świat któremu braknie tchu Spokój się zakrada znów Otulone puchem Siadł przy drodze czas Widział jak znajomy ktoś Niósł choinkę pod swój dom Dziś nikt się już nie śpieszy Śnieg nam zamalował drogi Do późnych godzin jeszcze Gwar w kuchni będzie trwał A salon pachnie świerkiem Słowa zbędne są Tak dobrze nam razem I wesołych Świąt! Zaśnieżone miasta Rozpędzone sny W świat któremu braknie tchu Spokój się zakrada znów Otulone puchem Siadł przy drodze czas Widział jak znajomy ktoś Niósł choinkę pod swój dom Mróz pisze coś na oknach Gwiazdka wspina się na niebo Jak dobrze znów się spotkać Jak dobrze, że was mam I z każda chwilą głośniej słychać dzwonki sań I znowu na chwilę zatrzymał się świat Zaśnieżone miasta Rozpędzone sny W świat któremu braknie tchu Spokój się zakrada znów Otulone puchem Siadł przy drodze czas Widział jak znajomy ktoś Niósł choinkę pod twój dom Pod twój dom Zaśnieżone miasta Rozpędzone sny W świat któremu braknie tchu Spokój się zakrada znów Otulone puchem Siadł przy drodze czas Widział jak znajomy ktoś Niósł choinkę pod twój dom
Writer(s): Marcin Pawel Piotrowski, Andrzej Piotr Gromala, Sara Maria Chmiel Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out