Za Mną (feat. Ananas & Miroff)

To przecież te same podwórka, historie i te same bloki

Te same chmury, obłoki, nałogi

Te same ksywy ziomali z załogi

Piekło ciągnęło za nogi nas

Miałem Demon Days jak Gorillaz

Spory stres kompresował grass

Każdy chciał być the best ale nie każdy miał czas żeby dać z siebie 100%

3/4 mojej ekipy to ziomale z małych miast albo wiosek

Dlatego gadam o tym, stąd wniosek

Nie mówię pod nosem gdy mówię skąd jestem, pozdrawiam dziexę

Zarabiam głosem ale zawsze param się gestem

Zwykły człowiek, niezwyczajny MC

To przecież te same podwórka

Ucieczka jedyna furtka

Butelka, lufa, bibułka

Cały kraj ta sama regułka

To przecież te same podwórka

Ucieczka jedyna furtka

Butelka, lufa, bibułka

Cały kraj ta sama regułka

Gonię za własnym snem, widzę go gdzieś za mgłą

Chcę być z dala od hien, które się na mnie drą

Uciekam naprzód, wiem czego ode mnie chcą

Ale z ostatnim dniem w końcu znajdę swój dom

Gonię za własnym snem, widzę go gdzieś za mgłą

Chcę być z dala od hien, które się na mnie drą

Uciekam naprzód, wiem czego ode mnie chcą

Ale z ostatnim dniem w końcu znajdę swój dom

A kiedyś na poważnie myślałem, że jestem gorszy bo pochodzę z wioski

Później na serio myślałem, że jesteśmy gorsi bo z nieznanej ośki

Teraz już wiem, że to nie była prawda, że to tylko nietrafne wnioski

Dziś ja i mój niejeden broski, taki sam jak ja, tworzymy dla całej Polski

Energię, co zabija troski

Niech idzie w kraju najdalsze zakątki

Jak planujesz uciec pamiętaj początki

Pamiętaj ksywę ziomala co nigdy nie zwątpił

Bo szacunek wszędzie i zawsze zadziała tak samo

Zadbaj o swoją tożsamość i stąpaj tak by ci jej nie odebrano

To przecież te same podwórka

Ucieczka jedyna furtka

Butelka, lufa, bibułka

Cały kraj ta sama regułka

To przecież te same podwórka

Ucieczka jedyna furtka

Butelka, lufa, bibułka

Cały kraj ta sama regułka

Gonię za własnym snem, widzę go gdzieś za mgłą

Chcę być z dala od hien, które się na mnie drą

Uciekam naprzód, wiem czego ode mnie chcą

Ale z ostatnim dniem w końcu znajdę swój dom

Gonię za własnym snem, widzę go gdzieś za mgłą

Chcę być z dala od hien, które się na mnie drą

Uciekam naprzód, wiem czego ode mnie chcą

Ale z ostatnim dniem w końcu znajdę swój dom