YEBAĆ YUTRO

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Ciągle gadam kodem, to gówno to mój totem

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Latam jak Harry Potter, ja tu jestem pilotem

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Ciągle gadam kodem, to gówno to mój totem

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Latam jak Harry Potter, ja tu jestem pilotem

Rozpoznasz mnie po zapachu

Perfum tak pachnie, że zmienia mi status (yea)

W tym gównie siedzę do piachu

Dopóki bena zalana w tym baku (yea)

Ja nie jestem niezawodny (yea)

Ale Ty nie jesteś zbyt mądry (yea)

Jest jedna para tych spodni (yea)

Nocą okulary tak jak Kombi (yea)

Koszę tu cały trawnik

Ty chłopcze powiedz mi co Cię bawi?

Za parę lat zostaniecie sami (ej)

Za parę lat będziecie robotami

Rozpuszcza się witamina (ej)

Po chwili jej się zmienia mina (ej)

Na mnie zawsze czeka pętla (ej)

A na ciebie czeka lina

Jebać jutro, poznaję siebie jak patrzę w lustro

Pali się w studiu, jest bardzo duszno

Środek tygodnia, choć to nie urlop

Trzęsę głośniki, ona trzęsie dupką

Ziomal polewa tu twoje zdrówko

Dużo słodyczy, jak z gumą kulką

Nie wylewam za szyję, częstuję wódką (u)

Hitman, hitman, hitman, ziomal codziennie tu hit mam

Ale tu gorąco, chyba zanurzę się tam gdzie jej cipka

Muszę to podciągnąć, bo kiedy kończę to spodnie podciągam

Jej cipka dla mnie jak Super Bowl Ring, czuję się jak Bill Gates

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Ciągle gadam kodem, to gówno to mój totem

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Latam jak Harry Potter, ja tu jestem pilotem

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Ciągle gadam kodem, to gówno to mój totem

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Latam jak Harry Potter, ja tu jestem pilotem

Pachnę Dior, ona bierze w żabce wino

Wino z Maryją, cieszę się tą chwilą

Amore Mio, nie wiem byku czy to miłość

Czy to mi się znów przyśniło, chyba zara wleci kinol (a)

Odwróć talerz, wysyp całe, masz tu kartę, zrób po małej

Jak to zrobisz no to dawaj dalej, jak to zrobisz no to dawaj nalej

Jebać jutro, wiem to doskonale

Jebać jutro, byle nie na zwale

Kolins baby, wiesz co jest grane

Alcomindz Mafia to kurwa diament

Jebać jutro, torba tu jedzie taksówką

Moi ludzie dzisiaj nie usną

Ziom dawaj tu na drugą, zdrówko

Jebać jutro, ona przyszła z psiapsiółką

Mówi, że ma chłopa, ale w chuj to

Mówi, że ma chłopa, ale za dobrze wygląda

Zaraz będzie robić ją moja morda

Nic nie widziałem - Stifłonda

Dostanie bolca, nie smutaj pizdo

Nie przewijam Tik-Tok, rozpiznam jej sweet top

Zbadam językiem jej dziś krok - hip-hop

Dziś boss, bo jebać jutro

Łysy łeb z kulturką, tak wychowało podwórko

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Ciągle gadam kodem, to gówno to mój totem

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Latam jak Harry Potter, ja tu jestem pilotem

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Ciągle gadam kodem, to gówno to mój totem

Jebać jutro, nie wiem co będzie potem

Latam jak Harry Potter, ja tu jestem pilotem