Songteksten

Jestem niewinny skurwielu, jak nieobsrana łąka Palę jointa skurwysyna, zawsze byłem dobry w rymach Ta dziewczyna, co mnie lubi to mnie kocha No bo nie mam pustki w oczach Osa zdechły jak strzał z diplodoka Oka, teraz to leci na blokach Czy Ci się podoba, czy się kurwa nie podoba Poka swoje rady, my się nie słuchamy My to pierdolimy tak jak gliny, żartowałem Kurwa mać, ten świat jest pojebany Jak ten ziomek, co z kastetem mi najebał nafukany (G-G-G) Na Muchoborze Małym, jo Jak prawilny Wrocławianin Osa, GTA Wrocław G-G-G-G-GTA Wrocław Osa, GTA Wrocław G-G-G-G-GTA Wrocław Osa, GTA Wrocław G-G-G-G-GTA Wrocław Osa, GTA Wrocław G-G-G-G-GTA Wrocław G-G-G-G-GTA Wrocław Nakurwiamy towar na słuchawki, a w pokoju dużo trawki Towar zielony jak Grove Street, a nie fioletowy jak Ballasi Ej, mamy cztery gwiazdki Nie-nie-nie-nie uciekam przed psami Piszę, kurwa, AEZAKMI i znikamy Długo gramy G-G-G-G-GTA Wrocław Wpisuję HESOYAM, ziomal Osa, GTA Wrocław G-G-G-G-GTA Wrocław Osa, GTA Wrocław G-G-G-G-GTA Wrocław Osa, GTA Wrocław G-G-G-G-GTA Wrocław Osa, GTA Wrocław G-G-G-G-GTA Wrocław
Writer(s): Daniel Wójtowicz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out