Vergelijkbare songs
Credits
PERFORMING ARTISTS
Strachy Na Lachy
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Krzysztof Grabowski
Composer
Songteksten
Nad Jeziorem Głębokim cuchnie wyschnięte dno
Toksyczne obłoki, małże i ślimaki
Zawieje na pustynie, zostanie tylko plastik
Rzeka ścieków płynie, fenolowy zastrzyk
W Jeziorze Kownackim węgiel dno zabija
Jezioro przypomina łuski krokodyla
Nie wyrosło drzewo, dawno przestał pachnieć las
Krajobraz człowieka, świat od nas ucieka
Powiem dosyć, łapy precz, precz, precz od naszej ziemi
Z tego co pisane nam zostaliśmy okradzeni
Powiem dosyć, łapy precz, precz, precz od naszej ziemi
Z tego co dał nam pan, zostaliśmy ograbieni
Beczki i torpedy śpią na dnie śmietnika
Bomba chemiczna Bałtykowi tyka
Z Jeziora Rusałka wystają macewy
Codzienność się ociera o metafizyczny niebyt
Powiem dosyć, łapy precz, precz, precz od naszej ziemi
Z tego co pisane nam zostaliśmy okradzeni
Powiem dosyć, łapy precz, precz, precz od naszej ziemi
Z tego co dał nam pan zostaliśmy ograbieni
Powiem dosyć, łapy precz, precz, precz od naszej ziemi
Z tego co pisane nam zostaliśmy okradzeni
Powiem dosyć, łapy precz, precz, precz od naszej ziemi
Z tego co dał nam pan zostaliśmy ograbieni
Writer(s): Krzysztof Grabowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com