Teledysk

Kredyty

PERFORMING ARTISTS
Jerzyk Krzyżyk
Jerzyk Krzyżyk
Vocals
urbanski
urbanski
Performer
SAMARA
SAMARA
Vocals
COMPOSITION & LYRICS
Jerzyk Krzyżyk
Jerzyk Krzyżyk
Composer
urbanski
urbanski
Composer
Jan Biedziak
Jan Biedziak
Composer
Piotr Zegzula
Piotr Zegzula
Composer
PRODUCTION & ENGINEERING
urbanski
urbanski
Producer

Tekst Utworu

W kategorii ludu B, ale ponoć łeb jak sklep Tam też trochę boją się, bo za kolorowyś jest I na sumie w sumie nie był i nie żegna z nami się I pierdoli, że jest z biedy, ale tutaj gorzej jest Ty też boisz się trochę, bo za dziwny tekst Bo ploteczki mocne i słyszałeś, że To troglodyta On nic nie czyta I co on mówi, cham jebany i go masz unikać Co Ty tworzysz, jak się patrzysz, co Ty pieprzysz Się układasz, w duchu myśląc, "Jestem lepszy" Potem łazisz, za mną łazisz, daj powietrze Męczę się, węże na szyi gdzie nie wejdę Co Ty tworzysz, jak się patrzysz, co Ty pieprzysz Się układasz, w duchu myśląc, "Jestem lepszy" Potem łazisz, za mną łazisz, daj powiеtrze Męczę się, węże na szyi gdzie niе wejdę Ty nie stoisz, Ty nie tańczysz, Ty się wijesz Się odwrócę choć na moment to zabijesz Twoi ludzie jak pachołki, robisz slalom Robisz kroki, robisz boki, się wygina ciało I trochę męczy Cię to, przyglądanie plecom Co oni powiedzą, tak kolejny sezon I trochę męczy Cię to, przyglądanie plecom Co oni powiedzą, tak kolejny sezon Co Ty tworzysz, jak się patrzysz, co Ty pieprzysz Się układasz, w duchu myśląc, "Jestem lepszy" Potem łazisz, za mną łazisz, daj powietrze Męczę się, węże na szyi gdzie nie wejdę Co Ty tworzysz, jak się patrzysz, co Ty pieprzysz Się układasz, w duchu myśląc, "Jestem lepszy" Potem łazisz, za mną łazisz, daj powiеtrze Męczę się, węże na szyi gdzie niе wejdę Zapraszają mnie na melo, dzięki niej chodzę do zoo Tu ochujeć idzie obserwując kto jest kto Patrzę w lewo, patrzę w prawo, biją wszyscy brawo Światło gaśnie, złapał wrzask i płacz tutaj grają Co Ty tworzysz, jak się patrzysz, co Ty pieprzysz Się układasz, w duchu myśląc, "Jestem lepszy" Potem łazisz, za mną łazisz, daj powietrze Męczę się, węże na szyi gdzie nie wejdę Co Ty tworzysz, jak się patrzysz, co Ty pieprzysz Się układasz, w duchu myśląc, "Jestem lepszy" Potem łazisz, za mną łazisz, daj powiеtrze Męczę się, węże na szyi gdzie niе wejdę
Writer(s): Urbanski Wojciech Marek, Biedziak Jan Jakub, Zegzula Piotr, Wozny Kacper Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out