Créditos

INTERPRETAÇÃO
Perfect
Perfect
Interpretação
COMPOSIÇÃO E LETRA
Andrzej Nowicki
Andrzej Nowicki
Composição
Andrzej Urny
Andrzej Urny
Composição
Grzegorz Markowski
Grzegorz Markowski
Composição
Piotr Szkudelski
Piotr Szkudelski
Composição
Ryszard Sygitowicz
Ryszard Sygitowicz
Composição
Bogdan Olewicz
Bogdan Olewicz
Composição

Letra

[Verse 1]
W biały dzień
Podszedł do mnie gość
Szara twarz
Pospolita dość
W oczy zajrzał mi
Beznamiętnie rzekł
Dałbyś coś
Strasznie chce się jeść
Może toczy mnie HIV
Ale jeść się chce
[Chorus]
Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić
Do obrazków, które z kina znam
W głowie gdzieś nie mogę się przestawić
Że to jest już całkiem inny kraj
[Verse 2]
W biały dzień
Słyszę kuli gwizd
Drugi strzał
W niebo leci krzyk
Chodnik barwi krew
Lecą tafle szkła
Jak we śnie
Z okna spada płaszcz
Nie wiem czy mogła mieć
Siedemnaście lat
[Chorus]
Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić
Do obrazków, które z kina znam
W głowie gdzieś nie mogę się przestawić
Że to jest już całkiem inny kraj
[Chorus]
Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić
Do obrazków, które z kina znam
W głowie gdzieś nie mogę się przestawić
Że to jest już całkiem inny kraj
Written by: Andrzej Nowicki, Andrzej Urny, Bogdan Olewicz, Grzegorz Markowski, Piotr Szkudelski, Ryszard Sygitowicz
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...