Слова

Odrywam się Do ciebie fragmentami Za szybko nic Bo ktoś mnie kiedyś zranił Ktoś mnie wywalił Na te nie miłości tory Podnoszę się powoli Wiesz, u mnie też Bywało nie różowo Gdy płonął dom Wolałem nie mieć domu Nie wiem czy jeszcze Będę w stanie mieć odwagę Poskładać się na nowo Ale teraz to lilaj Bo to nic nowego Nic głupiego się bać Na odległość mojej ręki Powoli oswoi się w nas Bo to nic głupiego Nic strasznego się bać Odkrywam się Przed tobą fragmentami (tak to czuje) Za szybko nic Bo ktoś mnie kiedyś zranił Czy mnie ocalisz Od tej nie miłości strony Podnoszę się powoli I teraz to lilaj Bo to nic głupiego Nic nowego się bać Na odległość mojej ręki Powoli oswoi się w nas Bo to nic głupiego Nic strasznego się bać
Writer(s): Justyna Anna Chowaniak, Igor Herbut Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out