Слова

Jestem tutaj byle jak Chciałam więcej mieć I więcej chciałam brać Niż unieść się da Zabierz wszystko nim utonę W blasku sztucznych gwiazd Patrz, poruszam się niezdarnie Połykam tak zachłannie Każdy fałsz (za każdym razem) Strach, że wszystko znów na marne Próbuje nieustannie Zdusić żal (za każdym razem) Byłam kiedyś byle jak Wiele chce dziś mieć I jeszcze więcej brać To unieść się da Daj mi wszystko, ja nie utonę Wśród niesztucznych gwiazd Patrz, poruszam się już zdarnie Połykam tak zachłannie Słodycz dnia (za każdym razem) Brak pewności, że nieładnie Ukłonię się niezgrabnie Zjadłam (za każdym razem) Patrz, poruszam się już zdarnie Połykam tak zachłannie Słodycz dnia (za każdym razеm) Brak pewności, że nieładniе Ukłonię się niezgrabnie Zjadłam (za każdym razem) Za każdym razem Zachłannie, gwiazd Zabierz wszystko nim utonę W blasku sztucznych gwiazd (Nie utonę, nie) Za każdym razem
Writer(s): Paulina Joanna Milosz, Rafal Olewnicki Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out