Lyrics

Kto dzieckiem miał nad Wisłą skwer Królestwo powiślańskich sfer Saneczki na Dynasach Swój dąb w bielańskich lasach Z ślimaka patrzył w okien blask Z Kierbedzia skręcał w Nowy Zjazd Choćby był potem królem Powróci poprzez świat Gdzie na mapie świata Maleńki znak Gdzie się Wisła wplata W Wu-Zetki trakt Tam Stare Miasto co tkwi Nad Wisły brzegiem Gdzie domki są vis 'a vis O krok od siebie Błądzi Nowym Światem Stęskniona myśl Chciałaby w znajome Zakątki iść Znaleźć mały sklepik Okienko jakieś zaułek sień I odnaleźć czas Przeszłości swej cień Zaciera pamięć zdarzeń moc Zostawi jakiś świt dzień noc Podróże zblakną w myśli Niepamięć wiele zniszczy Lecz Ogród Saski Jasny Plac I kasztan gdzie wykryłeś raz Splecione dwie litery On jest, jest w jednym z miast Gdzie na mapie świata Maleńki znak Tam marzenie wraca W ojczysty szlak Warszawskie słońce tam lśni Księżyc warszawski Warszawskie snują się mgły Nad brzegiem praskim Na Kamiennych Schodkach Swój znajdziesz ślad I on cię zawiezie Wśród zgiełku aut Przez wesoły Nowik Przez Marszałkowską I jeszcze dalej Do Alej, gdzie zielony kwitł bez Przez wesoły Nowik Przez Marszałkowską I jeszcze dalej Do Alej, gdzie zielony kwitł bez
Writer(s): Zygmunt Wiehler, Preyzner Krystyna Eustacha Wolinska Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out