Lyrics

Ofiaruję mojej dziewczynie Z kwiatów Holandii utkany Szlafrok, w którym utonie Całkiem niezły posiłek, jaki Konsumuje lubieżnie co wieczór W ciepłych dekoracjach pokoju Przy świecach i przy koniaku A nad sobą mam jej loki Tak, tylko ona, jak jedwab Ofiaruję mojej dziewczynie Wszystkie kwiaty Holandii Jeśli będzie trzeba ukradnę W nocy przy księżycowej pełni A potem wycisnę z nich soki Przyprawię kalifornijskim winem I zanurzę się z moją dziewczyną Po kolana, po pas, po szyję Lubię jej farbowane rzęsy Piegi i policzki blade Lubię kiedy miękko ląduje Ona zmysłowo na mojej twarzy Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Ofiaruję mojej dziewczynie Holandii morskie owoce Wraz z nimi podejrzane przygody Bez pieniędzy dzikie podróże Skrawek wszystkich tajemnych wycieczek Sam słowa ubieram doskonale Resztę stanowi moja dziewczyna Tylko ona jest jak jedwab Lubię jej farbowane rzęsy Piegi i policzki blade Lubię kiedy miękko ląduje Ona zmysłowo na mojej twarzy Lubię jej farbowane rzęsy Piegi i policzki blade Lubię kiedy miękko ląduje Ona zmysłowo na mojej twarzy Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Ofiaruję mojej dziewczynie Rodzynki, krewetki, mandarynki Palcami obejmę jej skronie, gdy na stole płonie węgierski puchar Duży w polewie czekoladowej, w nim orzechy mrożone Jesienna niepogoda, a my na przekór tej sytuacji Idziemy bezwiednie, zjadamy jagody, one narzeczone bitej śmietany Jak gdyby nigdy nic, ponieważ kiedy spotkają się nasze dłonie Ja się nie boję, ty się nie boisz, ono się nie boi Popołudnie próbuje nas gonić, biegniemy szybciej szczęśliwi w pogoni Moja dziewczyna, tak tylko ona jak jedwab jest nieskażona Lubię jej farbowane rzęsy Piegi i policzki blade Lubię kiedy miękko ląduje Ona zmysłowo na mojej twarzy Lubię jej farbowane rzęsy Piegi i policzki blade Lubię kiedy miękko ląduje Ona zmysłowo na mojej twarzy Lubię jej farbowane rzęsy Piegi i policzki blade Lubię kiedy miękko ląduje Ona zmysłowo na mojej twarzy Lubię jej farbowane rzęsy Piegi i policzki blade Lubię kiedy miękko ląduje Ona zmysłowo na mojej twarzy Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Tak, tylko ona (tylko ona), jak jedwab Dziękujemy Dobranoc Cześć
Writer(s): Piotr Jerzy Klatt Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out