Lyrics

Droga bez łez Medytacja, rodzina, praca Poukładane wszystko jest I nic się nigdy nie przewraca Droga bez łez Takiego życia zawsze chciałem Lecz diabeł gra jazz I głowę mi wypełnia całą Dobrze wiem, czego chcę Życie znam, jednak wciskam gaz Do Ciebie jadę w mrok Bo myśl o Tobie wciąż powraca Dobrze wiem, czego chcę Życie znam, jednak wciskam gaz Do Ciebie jadę w mrok Nocą jadę w mrok W chaosie trwam Gdzieś na drodze do Twych ramion A diabeł gra jazz Moją jasną stronę dławiąc Gdzie teraz jest? Medytacja, rodzina, praca Deszcz gorzkich łez Tego serce nie wybacza Dobrze wiem, czego chcę Życie znam, jednak wciskam gaz Do Ciebie jadę w mrok Bo myśl o Tobie wciąż powraca Dobrze wiem, czego chcę Życie znam, jednak wciskam gaz Do Ciebie jadę w mrok Nocą jadę w mrok Dobrze wiem, czego chcę Życie znam, jednak wciskam gaz Do Ciebie jadę w mrok Bo myśl o Tobie wciąż powraca Dobrze wiem, czego chcę Życie znam, jednak wciskam gaz Do Ciebie jadę w mrok Nocą jadę w mrok Dobrze wiem, czego chcę Życie znam, jednak wciskam gaz Do Ciebie jadę w mrok Nocą jadę w mrok Dobrze wiem, czego chcę Życie znam, jednak wciskam gaz Do Ciebie jadę w mrok Nocą jadę w mrok Nocą jadę w mrok
Writer(s): Robert Gawlinski, Dariusz Tadeusz Kozakiewicz, Piotr Urbanek Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out