Music Video

Featured In

Credits

PERFORMING ARTISTS
Hanna Banaszak
Hanna Banaszak
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Janusz Koman
Janusz Koman
Songwriter
Wojciech Młynarski
Wojciech Młynarski
Songwriter

Lyrics

Moknie w deszczu diabeł Moknie długie dnie W kieszeń wsadził słabe Chytre rączki dwie... A w chytrych rączkach, na kieszeni dnie Cyrograf na mą duszę ma Moknie w deszczu diabeł Moknie długie dnie... Ene-due-rabe – Wierzyć mu czy nie Że on potrafi, że chce, bardzo chce Ustawić w życiu mnie? A niech sobie moknie, a niech sobie moknie Niech czeka, niech! Kiedy tak na niego patrzę, stojąc w oknie Bierze mnie śmiech! Ha ha ha! Niech sobie moknie smutny impresario Za grosze dwa! Szydzi z niego rynna deszczową arią Szydzę ja! Ha ha ha! Moknie w deszczu szatan Obok niego zaś Moknie w deszczu szatyn Ma na imię Jaś... Jaś mnie w życiu też ustawić chce Bo kocha mnie, bo kocha mnie Jaś mnie złości, złości Tak jak mało kto Bo do uczciwości Mnie namawia wciąż... I Jaś ma kumpla, który, ile tchu Wciąż przytakuje mu A niech sobie moknie, a niech sobie moknie Niech czeka, niech! Kiedy tak na niego patrzę, stojąc w oknie Bierze mnie śmiech! Ha ha ha! Niech sobie moknie smutny impresario Za grosze dwa! Szydzi z niego rynna deszczową arią Szydzę ja! Ha ha ha! Moknie w deszczu diabeł Moknie w deszczu Jaś Perspektywy słabe Z każdym można wpaść... Ten za uczciwy, tamten, jak na złość Niegłupi dość i szpetny dość Kogo wybrać, biedna Nie wiem, nie wiem, nie... Chyba Jasia jednak Zwłaszcza, zwłaszcza że Ten jego kumpel pod paletkiem ma Skrzydełka białe dwa!
Writer(s): Janusz Koman, Wojciech Mlynarski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out