Lyrics

Słodki koniec tych dni Powszechny kicz Chińskie przysłowia Ten południowy blichtr Przelotny seks Krakowski spontan W skrótach przedawniam się Nowobogacki zgiełk Sami swoi, tak to boli Zwykle co siedem lat Zmieniam się pod wpływem zdrad Wnętrza goję wciąż je stroję Nie ma wolnych miejsc, nie Nie próbuj tu wejść Nie zmieścisz się, przejdź Wstęp wzbroniony, brak Ty czujesz się tak Bezpański moment (Bezpański moment) Romantyczny pęd Ubywa mi Wakacyjnych uniesień Sierpień rozjedźmy się Teraz już wiem Mam coś w sobie z jesienie W skrótach przedawniam się Nowobogacki zgiełk Sami swoi tak to boli Zwykle co siedem lat Zmieniam się pod wpływem zdrad Wnętrza goję wciąż jе stroję Nie ma wolnych miejsc, nie Niе próbuj tu wejść Nie zmieścisz się, przejdź Wstęp wzbroniony, brak Ty czujesz się tak Bezpański moment (uuu-uuu-uuu) Brak, braak Braak, braaak Brak, braak Braak, braaak
Writer(s): Arkadiusz Lukasz Klusowski, Maciej Antoni Sawoch Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out