Lyrics

Pierwszy raz przy pełnym takielunku Biorę ster i trzymam kurs na wiatr I jest jak przy pierwszym pocałunku W ustach sól, gorącej wody smak Zwrot przez sztag, okej, zaraz zrobię Słyszę jak kapitan cicho klnie Gubię wiatr i zamiast w niego dziobem To on mnie od rufy, kumple w śmiech O, ho, ho! Przechyły i przechyły! O, ho, ho! Za falą fala mknie O, ho, ho! Trzymajcie się dziewczyny Ale wiatr, ósemka chyba dmie! Hej! Ty tam, za burtę wychylony Tu naprawdę się nie ma z czego śmiać Cicho siedź i lepiej proś Neptuna Żeby coś nie spadło ci na kark Cicho siedź i lepiej proś Neptuna Żeby coś nie spadło ci na kark O, ho, ho! Przechyły i przechyły! O, ho, ho! Za falą fala mknie O, ho, ho! Trzymajcie się dziewczyny Ale wiatr, ósemka chyba dmie! Krople mgły, w tęczowym kropel pyle Patrzę jak, po deskach spływa cień Jutro znów wypłynę, bo odkryłem Że wciąż brzmi, żeglarska stara pieśń Jutro znów wypłynę, bo odkryłem Że wciąż brzmi, żeglarska stara pieśń O, ho, ho! Przechyły i przechyły! O, ho, ho! Za falą fala mknie O, ho, ho! Trzymajcie się dziewczyny Ale wiatr, ósemka chyba dmie! O, ho, ho! Przechyły i przechyły! O, ho, ho! Za falą fala mknie O, ho, ho! Trzymajcie się dziewczyny Ale wiatr, ósemka chyba dmie! Ale wiatr, ósemka chyba dmie! Ale wiatr, ósemka chyba dmie!
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out