Lyrics

Ten księżyc patrzy znowu tylko na mnie Jakby chciał powiedzieć ziomuś, że nie ładnie Że nie mówię nic nikomu jak jest Ale ziomuś powiedz mi kto to ogarnie? Tylko księżyc przy mnie wierny jak pies Jak pies Jak pies Tylko księżyc przy mnie wierny jak pies Jak pies Jak pies Tylko księżyc przy mnie wierny jak pies Ty mi pokazałeś niebo Choć nad nami był kruk Ja chce zamiast gniewu zamienić choć parę słów I nie być tak jak wielu co stoją gdzie tylko bruk Sam wiesz jak jest Noc serwuje sporo szybkiego tchu Za wiele krótkiego snu Dzielimy wszystko na pół Nie widzimy kiedy czasem gaśnie światło nam tu A ja będę tam, gdy na niebie gwiazdy zbledną Zapamiętam to, bo wtedy ziomek ze mną Jak poczułem się, że nie ma słowa pewność Chyba ze noc i dzień które tworzą razem jedność Ty to wiesz, ludzie biegną wciąż ej I nie widzą jaki ucieka im dzień wiem I nie widzą czy w ogóle w tym cel Zamiast przytulić się do gwiazd, gdzie ich czeka słodki sen Jak pies jak pies Jak pies Ten księżyc patrzy znowu tylko na mnie Jakby chciał powiedzieć, ziomuś nie ładnie Że nie mówię nic nikomu jak jest Ale ziomuś powiedz mi kto to ogarnie Tylko księżyc przy mnie wierny jak pies Jak pies Jak pies Tylko księżyc przy mnie wierny jak pies Jak pies Jak pies Tylko księżyc przy mnie wierny jak pies Wybacz ziomuś, że zawracam, wiem dopiero wszedłeś Ale nie mam z kim pogadać No więc widzę jesteś tylko ty, zachowasz pod osłoną nocy każdy sekret Tylko ty zrozumiesz, czuje się nieswojo, żaden mędrzec W akompaniamencie gwiazd, chciałbym tu odlecieć Raz na jakiś czas, wiem że tak, to na stówę Energia jak karma wraca, to się czuje Jak typ, z loga dreamworld siedzę i wędkuję Dziwnie się czujesz, pewnie nikt nie spyta nigdy co tam Ty przecież widzisz jak wygląda świat po nocach Jesteś jedynym który daje światło na blokach Widzisz jak marnują życie, mija czas przy widokach Leżę na chmurze Siła w naturze, jeszcze tylko parę chwil I znów siądę na ceglanym murze Jeszcze tu wrócę Bywaj zdrów wzroku nie bój I do zobaczenia znów, dobrych snów, przyjacielu Jak pies, jak pies, jak pies Tylko księżyc przy mnie wierny jak pies Jak pies, jak pies, jak pies Ten księżyc patrzy znowu tylko na mnie Jakby chciał powiedzieć, ziomuś nie ładnie Że nie mówię nic nikomu jak jest Ale ziomuś powiedz mi kto to ogarnie Tylko księżyc przy mnie wierny jak pies Jak pies Jak pies Tylko księżyc przy mnie wierny jak pies Jak pies Jak pies Tylko księżyc przy mnie wierny jak pies
Writer(s): Mateusz Michal Przybylski, Kacper Orlikowski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out