Credits

PERFORMING ARTISTS
Przyłu
Przyłu
Performer
Kiełas
Kiełas
Performer
4money
4money
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Przyłu
Przyłu
Lyrics
Mateusz Dec
Mateusz Dec
Composer
Łukasz Kiełczewski
Łukasz Kiełczewski
Lyrics
PRODUCTION & ENGINEERING
4money
4money
Producer

Lyrics

Chciałbym dzisiaj dobry sen
Bez dramatów, Twoich scen
Z każdą dobą boli mnie
Ten Twój brak tamtych wiecznych sentymentów
Jak to pilne? (Pilne)
Opiekować się ogniskiem (ogniskiem, tak)
Że jeśli koniec kiedyś przyjdzie (przyjdzie, tak)
Odprawimy go z kwitkiem
Chciałbym dzisiaj dobry sen
Bez dramatów, Twoich scen
Z każdą dobą boli mnie
Ten Twój brak tamtych wiecznych sentymentów
Jak to pilne? (Pilne)
Opiekować się ogniskiem (ogniskiem, tak)
Że jeśli koniec kiedyś przyjdzie (przyjdzie, tak)
Odprawimy go z kwitkiem, na bank
To wraca do mnie jak bumerang, czy uratuję nasze dzieła?
Schowam obrazy pod kurtkę i zdjęcia w materac, yeah
Zanim nam spłoną muzea, zanim zrobią nam z serca plastik
Podoszywają logówki, znaczki, muszę wiedzieć, że to wystarczy
W sensie Ty i ja kontra cały świat, naga prawda kontra przebieranie kłamstw
I ta chwila, kiedy płonie wszystko, a popiół po nas porozsiewał wiatr
Spójrz mi w oczy, moja miła
Jutro może nie być nic, więc zanim nas to pozabija
Chciałbym dzisiaj dobry sen
Bez dramatów, Twoich scen
Z każdą dobą boli mnie
Ten Twój brak tamtych wiecznych sentymentów
Jak to pilne? (Pilne)
Opiekować się ogniskiem (ogniskiem, tak)
Że jeśli koniec kiedyś przyjdzie (przyjdzie, tak)
Odprawimy go z kwitkiem, na bank
Trochę jak ją, przecież tak dobrze znam
Oczy, w których wypisane jest "na pomoc"
Kolor blond, zawsze rozjaśniał szlak
A kocie ruchy, jakbyś zawsze chciała porno
Więc do mnie chodź, zburzyłem wiele ścian
Żeby być przy Tobie chociaż jedną nogą
To ta noc, milionem świeci gwiazd
One chyba dziś dla Ciebie płoną
Chciałbym dzisiaj dobry sen
Bez dramatów, Twoich scen
Z każdą dobą boli mnie
Ten Twój brak tamtych wiecznych sentymentów
Jak to pilne? (Pilne)
Opiekować się ogniskiem (ogniskiem, tak)
Że jeśli koniec kiedyś przyjdzie (przyjdzie, tak)
Odprawimy go z kwitkiem
Chciałbym dzisiaj dobry sen
Bez dramatów, Twoich scen
Z każdą dobą boli mnie
Ten Twój brak tamtych wiecznych sentymentów
Jak to pilne? (Pilne)
Opiekować się ogniskiem (ogniskiem, tak)
Że jeśli koniec kiedyś przyjdzie (przyjdzie, tak)
Odprawimy go z kwitkiem, na bank
Written by: Bartosz Przyłucki, Mateusz Dec, Łukasz Kiełczewski
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...