Lyrics

(A terminal mam w swej pochwie) (Nie podchodź jeśli brak siana) (Wtedy jesteś dla mnie-) Moje uda jak żyleta A terminal mam w swej pochwie Nie podchodź jeśli brak siana Wtedy jesteś dla mnie wrogiem Wypinam się wprost do ciebie Żebyś rzucił do mnie kaską Taka sława prostytutki Seksapilem cuda zdziałam Moje uda jak żyleta A terminal mam w swej pochwie Nie podchodź jeśli brak siana Wtedy jesteś dla mnie wrogiem Wypinam się wprost do ciebie Żebyś rzucił do mnie kaską Taka sława prostytutki Seksapilem cuda zdziałam Platynowe włosy mam I jest to moja wizytówka Kiedy widzisz moje cycki Już rozkładam moje uda Ale ja nie jestem łatwa Taka sława blondyneczki Wiec się ode mnie odpierdol Nie zaruchasz mej cipki (Moje uda-, moje-, moje-) Moje uda jak żyleta A terminal mam w swej pochwie Nie podchodź jeśli brak siana Wtedy jesteś dla mnie wrogiem Wypinam się wprost do ciebie Żebyś rzucił do mnie kaską Taka sława prostytutki Seksapilem cuda zdziałam Moje uda jak żyleta A terminal mam w swej pochwie Nie podchodź jeśli brak siana Wtedy jesteś dla mnie wrogiem Wypinam się wprost do ciebie Żebyś rzucił do mnie kaską Taka sława prostytutki Seksapilem cuda zdziałam
Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out