Lyrics

Po kolana w wodzie Twoich spraw Jak mam pływać w tym? (Uuuuu) Nasze sztormy to tylko zmiany tła Moja łódź grzęźnie w nich... Żaden wiatr nie ruszy mnie stąd Ani siła rąk (uuuuu), gdy jestem za płytko I nie wiem nic, nie wiem nic, nie wiem nic Więc błagam ześlij mi deszcz Choćby słonej wody bym złapał ster I w końcu ruszył z miejsca! Po kolana w morzu Twoich spraw Jak mam silnym być? (Uuuuu) Moje sztormy nie otwierają bram Ciągle masz zamknięte drzwi Szukam fal, co ruszą mnie stąd Ani siła rąk, gdy jestem za płytko I nie wiem nic, nie wiem nic, nie wiem nic Więc błagam ześlij mi deszcz Choćby słonej wody, bym złapał ster Znam prognozy, lecz nie ufam im Wyciśnij kilka kropli z tych pochmurnych dni (uuuuu) Bo na razie stoję w miejscu sam Na tych wodach (uuuuu), które chciałbym znać Jesteś jak przybrzeżna straż Jesteś jak przybrzeżna straż Bo na razie stoję w miejscu sam Na tych wodach (uuuuu), które chciałbym znać Jesteś jak przybrzeżna straż Jesteś jak przybrzeżna straż (Uuuuu) (Uuu, aaachaaa) Więc błagam ześlij deszcz Choćby słonej wody, bym złapał ster Znam prognozy, lecz nie ufam im Wyciśnij kilka kropli z tych pochmurnych dni (uuuuu) Bo na razie stoję w miejscu sam Na tych wodach (uuuuu), które chciałbym znać Jesteś jak przybrzeżna straż Jesteś jak przybrzeżna straż Bo na razie stoję w miejscu sam Na tych wodach (uuuuu), które chciałbym znać Jesteś jak przybrzeżna straż Jesteś jak przybrzeżna straż
Writer(s): Piotr Adrian Wykurz, Igor Marek Walaszek, Arkadiusz Sitarz, Marcin Krzysztof Pater, Jakub Jaroslaw Wojtas, Konrad Franciszek Nikiel Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out