Lyrics

Bez pucki do lamusów, na gierki już za stary Z ich wysuszonych fusów, nie zrobisz dobrej kawy Mówi król P, do usług, zjadanie weszło w nawyk Przy mnie grono szajbusów, nachosy i kalmary Je, je, je, lecą numery nówki We wrogów wbity chuj, zmywam ich resztki z muszli Je, je, je, jak pomruk z trzylitrówki Jak polerują wydech, ja piję likier z kufli Kasa segreguje ziomków lepiej niż bieda Żałuję kurwa, że dzieliłem z nimi trzepak Żałuję, że oddałbym im każdy grosz (zawsze) Dziś dobrze wiem, zabrał byś ostatni grosz mi (zawsze) Oko za oko, choć tylko ja tu latam z laską Nadejdzie moment, że wyrównamy saldo Nadejdzie moment, żе potnę cię jak Falcon Od zawsze pewniak, starszy niż twój trap-phone Im brakujе smaku, znają tylko nienawiść Mam miłość dla mych wrogów, bo to ich może zabić Nie wchodzę na twój rejon, ja wchodzę sobie na bit (ej) I tak się zajmę na raz wszystkimi osiedlami (ej) Im brakuje smaku, znają tylko nienawiść Mam miłość dla mych wrogów, bo to ich może zabić Nie wchodzę na twój rejon, ja wchodzę sobie na bit (ej) I tak się zajmę na raz wszystkimi osiedlami (ej) Bez pucki do lamusów, bez pucki do patusów Mówią, że nie mam luzu, odkąd nie siekam gruzu Odkąd nie siekam gruzu, sprecyzowałem plany Ze mną grono szajbusów i Brandy polana w szklany U, u, u, robimy ball-in suko Bit odpalony suko, lecą nowe zwroty suko U, u, u, urwałbym łeb za rodzinę Alcomindz familia, Fino Alla Fine W koszulce w paski tak jak kiedyś Didier Deschamps Oddałem serce grze, teraz chciałbym widzieć pesos Niewielu kibicuje naszym interesom Jak Mateusz co ci powie - dawaj NIP Dawaj REGON (jebać pis) Jak się najebie no to chciałbym dużo jeść Ty jak się najebiesz dużo gadasz no i chuj, i cześć Społeczne bagno, suchym skokiem przez to przejść Tu potrzebna twarda bania jest i zaciśnięta pięść, dawaj Im brakuje smaku, znają tylko nienawiść Mam miłość dla mych wrogów, bo to ich może zabić Nie wchodzę na twój rejon, ja wchodzę sobie na bit (ej) I tak się zajmę na raz, wszystkimi osiedlami (ej) Im brakuje smaku, znają tylko nienawiść Mam miłość dla mych wrogów, bo to ich może zabić Nie wchodzę na twój rejon, ja wchodzę sobie na bit (ej) I tak się zajmę na raz wszystkimi osiedlami (ej) Tak się zajmę, tak się-tak się zajmę na raz Tak się zajmę, tak się zajmę, wszystkimi osiedlami Kasa segreguje ziomków, to ich może zabić Tak się zajmę, tak się zajmę, wszystkimi osiedlami (ej) Twarda bania jest i zaciśnięta pięść Potrzebna twarda bania jest i zaciśnięta pięść (e-e-e-e-ej...)
Writer(s): Igor Ośmiałkowski, Krystian Silakowski, łukasz Paluszak, Marcin Rafalik Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out