歌词

Welcome to the CrackHouse Martini się leje już tak, że nie mamy limitu Nieostro widzę ten świat i to chyba od piguł Jadę G-class, w chuju mam mandat Wszystko jest dark, wszystko jak Batman Wyglądasz hot jak Kim Kardashian Strzelam do gwiazd – paf paf Mocna stylówa jak hiszpański dealer W torbie gotówa, nie do pierdla bilet Ziomy kucharze cię rąbią jak filet Chcesz mocnych wrażeń, to daj jedną chwilę Brat tu za brata, jak jesteś fałszywy, to nikt ci nie poda tu ręki Normalna sprawa, to są komitywy, jak chcesz nazwij sobie to gang shit Za mój dom, za nasz skład Kiedyś to było w snach Płonie sort, mamy coś Czego nie zabiorą nam Jeśli Bro coś nie tak Ja pomogę tobie wstać Szybki sos, długa noc Easy money, easy life Nie chcę już więcej (a-a-ah) Bo zjadłem te zęby na tym brudnym streecie (a-a-ah) Więcej nie budzić się z krzykiem (a-a-ah) Chcę wstawać jak ja chcę, nie równo z budzikiem (a-a-ah, ej, ej, ej) Nie chcę już więcej (a-a-ah) Bo zjadłem te zęby na tym brudnym streecie (a-a-ah) Więcej nie budzić się z krzykiem (a-a-ah) Chcę wstawać jak ja chcę, nie równo z budzikiem (a-a-ah, ej, ej, ej) Ogon mojej sławy rozpościera się nad tobą Chcę być kimś dla ciebie więcej niż tylko ozdobą Haftowany szalik Gucci tonie w mych perfumach Ermes, Ayba, Chanel, folia z luster jest na furach Dresy Adidas, uliczne tango Chcą nas rozliczać jak przydrożny patrol Po nas to widać, że coś tu nie halo Dzisiaj ulica, a jutro salon Ciągle czekamy na więcej co życie przyniesie Nie oszukuj nas na pęgę no bo skończysz w lesie Jeśli puścisz moją rękę to nie chwycę twojej więcej To jest milion bodźców, ja chcę poczuć teraz szczęście (a-a-ah) Teraz, teraz szczęście (a-a-ah, Zusje) Nie chcę już więcej (a-a-ah) Bo zjadłem te zęby na tym brudnym streecie (a-a-ah) Więcej nie budzić się z krzykiem (a-a-ah) Chcę wstawać jak ja chcę, nie równo z budzikiem (a-a-ah, ej, ej, ej) Nie chcę już więcej (a-a-ah) Bo zjadłem te zęby na tym brudnym streecie (a-a-ah) Więcej nie budzić się z krzykiem (a-a-ah) Chcę wstawać jak ja chcę, nie równo z budzikiem (a-a-ah, ej, ej, ej)
Writer(s): Dawid łopatowski, Michal Kacprzak Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out