制作

出演艺人
DDOT
DDOT
表演者
Duczak
Duczak
声乐
Mateusz Malarz
Mateusz Malarz
声乐
作曲和作词
Duczak
Duczak
词曲作者
hatplane
hatplane
作曲
Mateusz Malarz
Mateusz Malarz
词曲作者
制作和工程
hatplane
hatplane
制作人
Mateusz Malarz
Mateusz Malarz
母带工程师

歌词

Myślałem, że nie było wyjścia, ale dziwkę złapałem za stery
Ciekawe kiedy złapią dystans, kiedy mnie wyjebią ze sceny
Ci którzy kiedyś darli pyska, dziś mi wpierdalają z ręki
Tym co gadają o mnie, przyznam, że jesteście bardzo śmieszni
Sam się czuję ponad prawem, no bo wykorzystuję luki
Lubię dobrą zabawę, ale się nie zabawię z groupies
Ona ma niby fajną dupę, ale się przykleja do dupy (mi)
Mam tylko jedną kobietę, która rozumie moje wczuty (i)
Ja nie przegapiam szans, się kurwa poruszam dokładnie
Myślę o tym co dnia, jak bym jutro miał skończyć na dnie
Chciałbyś znaleźć skarb, ale tutaj go nie znajdziesz
Znowu słyszę baśnie, kurwy mają wyobraźnie
Dobrzе wiem kiedy pieniądz mi się studzi
Dobrzе wiem kiedy mogę się ubrudzić
Kiedy lepiej spać, kiedy się obudzić
Kiedy zostać sam, kiedy wyjść do ludzi
Nie wiem, który już rok nawijam w te same ściany
Dobrze wiem czego chciałem kiedy byłem tak mały
Mam dużo na głowię, czasem dziwne stany
Teraz liczy się głos mój i to co śpiewamy (wow)
Myślałem, że nie było wyjścia, ale dziwkę złapałem za stery
Ciekawe kiedy złapią dystans, kiedy mnie wyjebią ze sceny
Ci którzy kiedyś darli pyska, dziś mi wpierdalają z ręki
Tym co gadają o mnie, przyznam, że jesteście bardzo śmieszni
Chcieli by jeść z nami mięso przy jednym stole, są śmieszni
Najgłośniej szczekał a później wyrzucił ręcznik
Nie trzeźwy, przebijam się w życia zakręty
Dużo razy przesadzałem, no bo popuszczał mi wentyl
O-o-o jeden włos o krok od tragedii
Ziomy ryzykują, żeby nie być kurwa biedni
Potem papują tabletki, żeby nie odczuwać presji
To błędne koło się kręci, już sam w głowię mam mętlik
Trap-trap my gramy to stylówa jak Givenchy
Chcą jeść mi z ręki, żeby potem ją wykręcić
Nie skończę jak kapitan hak, bo trzymam to za stery
Gdzie te twoje punche pało? Może przestań już seplenić (o)
W chuju mam ile masz plastikowego brzmienia
Nie wiesz komu się sprzedać, życiowy dylemat
Nie chcę tak, jestem obrazem a ty stelaż
Kurwa, dawno ponad prawem, to akurat się nie zmienia (wow)
Myślałem, że nie było wyjścia, ale dziwkę złapałem za stery
Ciekawe kiedy złapią dystans, kiedy mnie wyjebią ze sceny
Ci którzy kiedyś darli pyska, dziś mi wpierdalają z ręki
Tym co gadają o mnie, przyznam, że jesteście bardzo śmieszni
Written by: Mateusz Malarz, Wojtek Duczakowski, hatplane
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...