Nie stało się nic

Jeden dzień, jedna noc

A w życiu jakby piękniej

Byłem z nią parę chwil

Było tak namiętnie

A teraz jestem tu (Jestem tu), ludzi tłum (Ludzi tłum)

A myśli takie dziwne (Dziwne myśli mam)

Nie wiem, czy (Nie wiem, czy) sam tego chcę (Tego chcę)

Lecz nikt tu nie jest winny

Myślę, że nie stało się nic

Myślę, że nie stało się nic

Już jakiś czas (Już jakiś czas) nie ma jej (Nie ma jej)

Tańczę, wódkę piję (Tańczę, wódki łyk)

Może dziś (Może dziś) to będziesz ty (To będziesz ty)

Przecież mama nie zabije cię (Nie, nie, nie, nie, nie)

Jesteśmy tu (Jesteśmy tu), ludzi tłum (Ludzi tłum)

A myśli dookoła (Dookoła nas)

Nie wiem sam (Nie wiem sam), czy tego chcę (Czy tego chcę)

Chyba jedź do domu

Myślę, że nie stało się nic

Myślę, że nie stało się nic

Później gdzieś (Później gdzieś) widziałem ją (Widziałem ją)

Znowu była z innym (Z innym była znów)

Krzyczał coś (Krzyczał coś), szarpał ją (Szarpał ją)

Uciekła do windy

A teraz jestem tu (Jestem tu), ludzi tłum (Ludzi tłum)

I znów myśli dziwne (Dziwne myśli mam)

Może bym mógł zostać z nią

I nikt tu nie jest winny

Powiedz, że nie stało się nic

Ja myślę, że nie stało się nic

Myślę, że nie stało się nic (Nie stało się nic)

Nic (Nie stało się nic), nic (Nie stało się nic)

Myślę, że nie stało się nic (Nie stało się nic)

Nic (Nie stało się nic), nic

Ja myślę, że nie stało się nic