歌詞
[Verse 1]
Dzisiaj Wawa jak Paryż wygląda jak spalona słońcem na Bali
Marzy mi się plaża jak w Cali, gdy przez słomkę sączysz Campari
Twoje oczy jak czary, gdy będziemy w nocy wracali
To będzie wyglądać jakbyś była szybka i droga jak Pagani Zonda z Italii
Dla mnie jesteś Ferrari, coś jak konta w Szwajcarii
Coś nas wiąże i łączy, jakbym dobrze Cię splątał - kinbaku shibari
Wir w baku i w bani, na szosie szybko znika nam droga
Ty od słońca masz piegi na nosie, ja jak Jurij Gagarin będę pierwszy w kosmosie
[PreChorus]
Wejdźmy w ten zakręt driftem, szybciej, dziś bez żadnych przemyśleń
Niech noce będą długie i błogie, życie szybkie i drogie
Wejdźmy w ten zakręt driftem, szybciej, dziś bez żadnych przemyśleń
Niech noce będą długie i błogie, życie szybkie i drogie
[Chorus]
Chodzisz za mną jak cień (Cień), noc zamienia się w dzień (Dzień)
Gram z dziesiątką jak Messi, Ty masz dwa i siedem do setki
Dzień zamienia się w noc (W noc), ciągle nie mówisz stop (Stop)
Chcesz być droga i modna, jak sportowe Pagani Zonda
[Verse 2]
Twoje usta są zimne jak lód w kostkach, ale Twoja skóra jest wrząca
Tańczysz jakbym miał się nie cofać, patrzysz jakbym miał się nie wtrącać
Twoje usta są zimne jak lód w kostkach, ale twoja skóra jest wrząca
Jesteś naraz zimna i gorąca, oh (Zimna i gorąca)
Twoje włosy blond jak ze złota, mokre teraz jak mokra Włoszka
Jawisz mi się jak Matka Boska, bawimy się jak mafia włoska
Takie jak Ty potrafią zostać i do rana pić zdrowie do dna
Za to życie szybkie i drogie, coś jak sportowe Pagani Zonda
[PreChorus]
Wejdźmy w ten zakręt driftem, szybciej, dziś bez żadnych przemyśleń
Niech noce będą długie i błogie, życie szybkie i drogie
Wejdźmy w ten zakręt driftem, szybciej, dziś bez żadnych przemyśleń
Niech noce będą długie i błogie, życie szybkie i drogie
[Chorus]
Chodzisz za mną jak cień (Cień), noc zamienia się w dzień (Dzień)
Gram z dziesiątką jak Messi, Ty masz dwa i siedem do setki
Dzień zamienia się w noc (W noc), ciągle nie mówisz stop (Stop)
Chcesz być droga i modna, jak sportowe Pagani Zonda
Chodzisz za mną jak cień (Cień), noc zamienia się w dzień (Dzień)
Gram z dziesiątką jak Messi, Ty masz dwa i siedem do setki
Dzień zamienia się w noc (W noc), ciągle nie mówisz stop (Stop)
Chcesz być droga i modna, jak sportowe Pagani Zonda
Written by: Jan Pawel Kaplinski, Marek Teodoruk


