歌詞

Tak długo chwili tej czekałem Tak długo biegła każda myśl I nagle serce zrozumiało Że to się stanie dziś Że dziś spotkamy się nareszcie Zupełnie sami ty i ja Nie było nigdy jeszcze Tak cudownego dnia Jadę do ciebie tramwajem o-o Tarrarira ri ra tum tarira rira ra Koła wesoło stukają o-o Tarrarira ri ra tum tarira rira ra I tramwaj piękny, i świat Konduktor jak brat Dziś wszystkich bym ucałować rad O Jadę do ciebie tramwajem o-o Tam tarida di da tam dari dai da da Ach jaka ładna ta ulica Na skwerze stoi z piwem kiosk A zaraz obok kamienica Gdzie mieszka miły ktoś Na drugim piętrz drzwi mieszkanka Do drzwi tych pukam w serca rytm Lecz co za niespodzianka Nie czeka na mnie nikt O wracam do domu tramwajem o-o Tarrarira ri ra tum tarira rira ra Koła ponuro stukają o-o Tarrarira ri ra tum tarira rira ra I tramwaj wstrętny i świat Konduktor zły dziad Dziś wszystkich bym wymordować rad O wracam do domu tramwajem o-o Tarrarira ri ra tum tarira rira ra Ach to największe dno rozpaczy Jak ciężko mnie doświadczył los Sam nie rozumiem co to znaczy Czyżbym pokręcił coś? A w domu kartka - co się stało Czyżbyśmy rozminęli się Dlaczego nie czekałeś Przyjeżdżaj, kocham cię Jadę do ciebie tramwajem o-o Tarrarira ri ra tum tarira rira ra Koła wesoło stukają o-o Tarrarira ri ra tum tarira rira ra I tramwaj piękny i świat Konduktor jak brat Dziś wszystkich bym ucałować rad (rarara) O Jadę do ciebie tramwajem o-o Tam tarida di da tam dari dai da da
Writer(s): Wisniewski Janusz Odrowaz, Zbigniew Kurtycz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out