Lyrics

Ty, co za nic garść marzeń mych masz Za nic masz Tak krótko trwa Życie moje Ty, co dni w rok nie zliczasz, czy wiesz Czy ty wiesz Co to jest strach u schyłku dnia? Ty nie chodzisz spać A ja się boję Coraz bliżej kroki słyszę Jedną chwilkę jeszcze tylko Tylko mnie poproś do tańca (do tańca) Ja na nic więcej nie liczę Od krańca świata do krańca Od piekła do nieba bram Tylko mnie poproś do tańca (do tańca) Jakbyś mnie kochał nad życie Ja ci z nadziei różańca odpust dam Tylko mnie poproś do tańca Dopóki młoda godzina Pożółknie zegara tarcza Zanim wybije mój czas (czas) Tylko mnie poproś do tańca W którym się życie zatrzyma Ta płyta, chociaż już zdarta Jeszcze gra Ty, co za nic garść marzeń mych masz Za nic masz Tak krótko trwa Życie moje Ty, co dni w rok nie zliczasz, czy wiesz Dobrze wiesz Co to jest strach u schyłku dnia? Ty nie chodzisz spać A ja się boję Tylko mnie poproś do tańca Dopóki młoda godzina Pożółknie zegara tarcza Zanim wybije mój czas (czas) Tylko mnie poproś do tańca W którym się życie zatrzyma Ta płyta, chociaż już zdarta Jeszcze gra Tylko mnie poproś do tańca Tylko mnie poproś do tańca Ta płyta, chociaż już zdarta Jeszcze gra Tylko mnie poproś do tańca Tylko mnie poproś do tańca Ta płyta, chociaż już zdarta Jeszcze gra
Writer(s): Bogdan Olewicz, Wanda Zukowska Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out