Music Video

Credits

PERFORMING ARTISTS
Eryk Moczko
Eryk Moczko
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Eryk Moczko
Eryk Moczko
Songwriter
Kamil Lechowicz
Kamil Lechowicz
Composer

Lyrics

Aaa Aaa Piąta rano odwiózł mnie pan Sasha A mieszkanie wygląda mi, jak Kopenhaga Ona śpi już dawno nie wie kiedy wracam Ratowałem miasto jak pierdolony Batman Mama pyta — "kiedy jakiś kontrakt?" A ja nie wiem ile już do chuja odrzuciłem Tata mówi, synu nie zwariuj nam od pieniądza Póki co się nie bój, jeszcze nic nie zarobiłem Ale spokojnie w planach mam cztery wille Dla mnie, dla Ciebie, dla mamy i brata Minęły już dni co są zimne Wrócą jak wysadzę chaina w brylantach (Ale hold on!) Jestem wyżej, będę wyżej, dobrze widzę, coraz bliżej Bo nie śpię tydzień, abyśmy mogli spać z widokiem na Góry i skały i na oceany, na fiordy norweskie i cztery polary Założę na siebie jak DRE$$CODE — dolary Jak buty do pary, bagietka i Paryż i Fitujemy do siebie sercami, więc proszę, nie złam go Wylałem już tyle krwi, co Malik — Dom Pérignon Aaa! Nie lubisz jak znikam wieczorami, kumam, kiedyś ktoś też mnie zostawił Pytasz po co robię to nocami, chcę być jak Enzo Ferrari Aaa! Nie lubisz jak znikam wieczorami, wolisz jak jesteśmy zupełnie sami Pytasz po co robię to nocami (skrrr), tańcz mi w Ferrari Pytasz co mnie boli, to gdy w pokoju jest cisza Tu musi coś nakurwiać, tu musi coś oddychać Coś się pewnie zmienia, kiedy płyta to platyna Niedługo dam wam znać no bo po to się rozwijam Cztery studia — każde w innym mieście Po to to nagrywam i dlatego nie śpię Ktoś tam coś powiedział, ktoś tam coś Ci szepnie Pytasz czy to boli? Szczerze niekoniecznie Amsterdam zielony, jak absynt, a ja abstynent Zimne ulice Warszawy, łatwo zgubić sen Tokio, Dubaj, Londyn, Paryż, Haga Sydney, Berlin, Dublin, Kopenhaga Madryt, Rio, Wiedeń, Casablanca Jakbyś pytał gdzie jest moja bania Jakbyś spytał czy się boję latać, obczaj niżej — dyskografia Jak mała ze mną to na koniec świata, w końcu wiem co czuje Białas Aaa! Nie lubisz jak znikam wieczorami, kumam, kiedyś ktoś też mnie zostawił Pytasz po co robię to nocami, chcę być jak Enzo Ferrari Aaa! Nie lubisz jak znikam wieczorami, wolisz jak jesteśmy zupełnie sami Pytasz po co robię to nocami (skrrr), tańcz mi w Ferrari
Writer(s): Eryk Moczko, Kamil Lechowicz Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out