Pełnia

Nie wiem nic na pewno Miałam być na serio Jesteś jak pełnia Jesteś jak pełnia Jestem na fali mimo przepowiedni Po nowej damie znowu badam sejfy Pamiętam czasy jak byliśmy pewni Jak byliśmy wierni sobie, nieśmiertelni Wszyscy moi wrogowie zapadli w sen Wszystkie moje byłe chcą dorwać mnie Nowe plotki skaczę przez nie jak przez płotki Top modelka mówi mi, że jestem słodki I pyta mnie o jakiś friendzone, ja nawet nie wiem co to jest, yoł Chodź pokażę Ci piekło, pokażę Ci "Fake Love" Nie wiem nic na pewno, pewno nie wiem nic Miałaś być na serio, został tylko błysk Jesteś jak pełnia, bo nie dajesz śnić Jesteś jak pełnia, bo nie dajesz śnić Nie wiem nic na pewno, pewno nie wiem nic Miałaś być tu ze mną, został tylko błysk Jesteś jak pełnia, bo nie dajesz śnić Żyliśmy do pełna, dziś nie mamy nic Powiedz co czujesz, gdy siedzisz znów sam W pustym hotelu, gdzie świeci pięć gwiazd? I nawet jak ujrzy ich tysiąc i tak nie zagoisz tych ran Mogłam tu da Ciebie nawet sięgać dna Robić rzeczy, których nie widziałeś w snach Zrezygnować z siebie, żeby dać Ci czas Ty myślisz znów o mnie ja nie dam Ci spać Wiem, wiem stoisz w blasku pełni Wiem, wiem byliśmy nieśmiertelni Wiem, wiem nie wyciągnąłeś lekcji Może z następną się spełni Nie wiem nic na pewno, pewno nie wiem nic Miałaś być na serio, został tylko błysk Jesteś jak pełnia, bo nie dajesz śnić Jesteś jak pełnia, bo nie dajesz śnić Nie wiem nic na pewno, pewno nie wiem nic Miałaś być tu ze mną, został tylko błysk Jesteś jak pełnia, bo nie dajesz śnić Żyliśmy do pełna dziś nie mamy nic Co noc, co noc ty nie dajesz mi spać, znowu ślepnę od gwiazd Co noc, co noc ty nie dajesz mi spać, znowu ślepnę od... Gwiazd Nie wiem nic na pewno, pewno nie wiem nic Miałaś być na serio, został tylko błysk Jesteś jak pełnia, bo nie dajesz śnić Jesteś jak pełnia, bo nie dajesz śnić Nie wiem nic na pewno, pewno nie wiem nic Miałaś być tu ze mną, został tylko błysk Jesteś jak pełnia, bo nie dajesz śnić Żyliśmy do pełna dziś nie mamy nic, ej