Lyrics

Jak zwiac od szarosci dni Jak sie odczepic od codziennych spraw Kazdy pyta o to Jak miec kilka dobrych chwil Gdy kazda bez przerwy ucieka nam Jak tu być wciaz soba Ja swoj na to przepis mam I nic nie moze przeszkodzc mi w tym Co mam zamiar robic Na drzwiach wisi czarny kask A pod nim wyblakla skora i pyl Ten z poprzedniej drogi Kiedy czuje ped powietrza I w kolejny zakret skladam sie Cos przenika mnie Juz czas nie doscignie mnie I dni posepne zostaly gdzies hen Za wirazem zycia Wiec gaz i maszyna rwie Jak grom, co wsrod nocy roznieca blask Tak nalezy trzymac Kiedy czuje ped powietrza I w kolejny zakret skladam sie Cos przenika mnie Kiedy czuje ped powietrza I w mej duszy plomien pali sie Cos przenika mnie Zapominam o zlych chwilach Ktore nigdy nie dopedza mnie Cos przenika mnie
Writer(s): Ryszard Artur Klos, Krzysztof Jan Ostasiuk Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out