Kredity

PERFORMING ARTISTS
Electriq Sortie
Electriq Sortie
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Jakub Olech
Jakub Olech
Composer
Stanislaw Ciechanowski
Stanislaw Ciechanowski
Lyrics

Texty

Dzisiaj patrzę na świat
przez palce niebieskich myśli
Zakładam dłonie na kark
czekając co jeszcze może się przyśnić
 
spontaniczny czas nie płynie
ale ciecze nieśpiesznie w dal
kolejna kometa moją głowę ominie
póki będzie trwał ten stan
Dzisiaj jestem znów pod niebo lżejszy i leniwie pulsuje krew
Na moje planecie aktualnie nie wieje a słoneczny podmuch unosi mi brew
rozedrgany cień tańcem słońca i drzew hipnotyzuje
kolejny wiosenny dzień wchłaniam przez skórę i wiem,
że nic nie może rozproszyć mnie
Zapach nieba i traw z każdym oddechem wiruje mi w głowie
Nie potrzeba mi braw bo całkiem dobrze jest
i całkiem niezłe mam zdanie o sobie
Dzisiaj jestem znów pod niebo lżejszy i leniwie pulsuje krew
Na moje planecie aktualnie nie wieje a słoneczny podmuch unosi mi brew
Written by: Jakub Olech, Stanislaw Ciechanowski
instagramSharePathic_arrow_out

Loading...