Songtexte

Gdybym się urodził w Polsce Całkiem nieironicznie To patrzyłbym inaczej na mosty przy Wiśle Nie mógłbym zapalić Babci znicza na płytce Babciu wrócę jak się skończy wojna za Ojczyznę Choć nie mam nic do wiary To wiara do mnie ma Sorry że nie jestem stary Wiedz że wyjebane mam Mam też trochę sody w głowie Ale nie jestem w tym sam Popieram "ideologię", człowiek człowiekowi brat Czy to gastro czy rolnicy Wszyscy jak na szubienicy Wszyscy razem na ulicy krzyczą Czy kobieta czy mężczyzna Głowa państwa temu winna Rzeczywistość jest dziś inna Wszyscy Czy to gastro czy rolnicy Wszyscy jak na szubienicy Wszyscy razem na ulicy krzyczą Czy kobieta czy mężczyzna Głowa państwa temu winna Rzeczywistość jest dziś inna Wszyscy Ach moja Litwa taka piękna Polska w płomieniach Wojna została rozpoczęta Polskość umiera Pierwsze dwa kanały w moim TV Ciągle grają kabarety Każdy z nich to jakiś kretyn Plują jadem na kobiety Brakuje wam pajace Myślę ze niejednej cechy Empatia i uczciwość, No sorry - niestety Czy to gastro czy rolnicy Wszyscy jak na szubienicy Wszyscy razem na ulicy krzyczą Czy kobieta czy mężczyzna Głowa państwa temu winna Rzeczywistość jest dziś inna Wszyscy Czy to gastro czy rolnicy Wszyscy jak na szubienicy Wszyscy razem na ulicy krzyczą Czy kobieta czy mężczyzna Głowa państwa temu winna Rzeczywistość jest dziś inna Wszyscy Czy to gastro czy rolnicy Wszyscy jak na szubienicy Wszyscy razem na ulicy krzyczą Czy kobieta czy mężczyzna Głowa państwa temu winna Rzeczywistość jest dziś inna Wszyscy Czy to gastro czy rolnicy Wszyscy jak na szubienicy Wszyscy razem na ulicy krzyczą Czy kobieta czy mężczyzna Głowa państwa temu winna Rzeczywistość jest dziś inna Wszyscy
Writer(s): Hubert Kacperski Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out