Songtexte

Słucham techno... Za oknem deszcz, a ja w domu słucham techno Napisałem tekst, lecz mnie jakoś nie urzekło Kameal'owi wczoraj urodziło się dziecko A moje życie dzisiaj, zamieniło się w piekło Szykujcie Interpol, bo zamierzamy wam uciec Tłumy nastolatek zawsze pchały się jak głupie I niebezpieczny bandzior co ma twarz jak Freddy Krueger Jestem z najebaną bandą, która zaczyna borutę Mają mnie za Tabalugę, mamy ją za głupią dupę Numer na Ogrody Trójkę powstaje na Guadelupie Nikt mnie nie zna lepiej niż komputer, nikt nie rozumie, co czuję Sam się gubię w tym, co mówię i w tym czego od was chcę Hajs się zgadza, ale wszędzie leży trutka Trochę zobaczyłem, dziś bardziej przebieram w trunkach Siedzę w katakumbach, jest marycha i combucha Ciągle jaramy trawę, chcę się uczyć i nauczać Tyle wiary w sobie, które zostało uśpione Chciałem robić techno, trochę się znudziłem słowem Wiem, że czujesz to, co mówię, ta piszę o tobie Czujesz to, co robię, chociaż mamy inny dzień Za oknem deszcz, a ja w domu słucham techno (słucham techno) Za oknem deszcz, a ja w domu słucham techno (słucham techno) Za oknem deszcz, a ja w domu słucham techno (słucham techno) Za oknem deszcz, a ja w domu słucham techno (słucham techno) Za oknem deszcz, a ja muszę wyjść załatwić interesy To twój pech, jeśli staniesz dziś na drodze Bo teren wiesz jaki jest i sytuacje mogą się zdarzyć Bo taki dzień, może mu się nie pojawić dwa razy, w sumie mi też Więc biorę szmal jak Lil Papi i coraz mniej to bawi mnie Mam mood jak Anakin, tylko ja i chłopaki Hotel suk z Nagasaki, odstawiliśmy dragi, jesteśmy znani Za oknem deszcz, a ja w domu słucham techno (słucham techno) Za oknem deszcz, a ja w domu słucham techno (słucham techno) Za oknem deszcz, a ja w domu słucham techno (słucham techno) Za oknem deszcz, a ja w domu słucham techno (słucham techno)
Writer(s): Michal Bedkowski, Jakub Konopka Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out