Musikvideo

ŁYDKA GRUBASA – "Moja fujara" feat. Grzegorz Halama & Piotr Majerczyk (Oficjalny Teledysk) (2023)
Schau dir das Musikvideo zu {trackName} von {artistName} an

Vorgestellt in

Credits

PERFORMING ARTISTS
Łydka Grubasa
Łydka Grubasa
Performer
Maciej Charytoniak
Maciej Charytoniak
Performer
Michał Korpusik
Michał Korpusik
Performer
Bartosz Krusznicki
Bartosz Krusznicki
Performer
Jakub Olszewski
Jakub Olszewski
Performer
Artur Wszeborowski
Artur Wszeborowski
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Maciej Charytoniak
Maciej Charytoniak
Songwriter
Michał Korpusik
Michał Korpusik
Songwriter
Artur Wszeborowski
Artur Wszeborowski
Songwriter

Songtexte

On był małym, prostym, zwykłym wioskowym grajkiem Nie czarną owcą ani zgniłym jajkiem Tylko co dzień od rana do zmierzchu On latał po wsi z fujarą na wierzchu Kiedy siadał pod swoim murkiem Brał flet do ust i zatykał w nim dziurkę I odganiał myśli złe wyśpiewując słowa te Ra ra moja fujara Dmucham i chucham aż mi puchnie wara Wio! Ile można grac między stodołą a chlewem Janko marzył aby wejść na wyższy level Kiedy ujrzał plakat o koncercie w remizie Wiedział, że to jest jego pierwszy krok ku Ibizie Lecz minę miał kwaśną jakby nażarł się mleczu Kiedy ujrzał na remizy zapleczu Czarnoskórego swego konkurenta Jak siedzi na złotym krześle z petem w zębach I zaraz mu przeszła do grania ochota Bo murzyn miał fagot z diamentów i złota A jego flet przy murzyna fagocie wyglądał jak gówno przy złocie! Ra ra moja fujara Dmucham i chucham aż mi puchnie wara Ra ra moja fujara Dmucham i chucham aż mi puchnie wawa Głupio jest bez walki całkiem oddać pole Choć do końca życia miałbyś grać w stodole Janko złapał za flet i zagotował eter Grał patenty na flecie jakby był z Dream Theater Lecz murzyn wie lepiej, Co lubi publika – zaraz wyskoczy pani bez stanika. Fagotu nie ruszył, bo nie miał ochoty A ludziom wystarczy, że fagot jest złoty. Jury jednogłośnie wybrało lamusa Bo "grał" nowocześnie i przecież był z USA Dla niego medal i czeki In blanco. A Janko? A który to Janko? Ra ra moja fujara Dmucham i chucham aż mi puchnie wara Ra ra moja fujara Dmucham i chucham aż mi puchnie wawa, joo! Janko wrócił do siebie. Bo dokąd miał wrócić? Jednak grę na flecie postanowił porzucić Sytuacja wyszła całkiem łysa, Gdy ślub miała brać sama córka sołtysa A tylko Janko pozostał tu z nami, Bo murzyn wyjechał do tańca z gwiazdami I chociaż wódki było do niedzieli, Muzyka nie grała i wszyscy siedzieli Morał jest prosty, jak włosy na klacie Cudze chwalicie, swojego nie znacie Zamiast się jarać fagotem mutantów Wspierajcie lokalnych Janków! Ra ra moja fujara Dmucham i chucham aż mi puchnie wara Ra ra moja fujara Dmucham i chucham aż mi puchnie wawa Baby, I want your body, Wanna be loved by somebody Oh, baby, I want your body tonight Baby, I want your body Wanna be loved by somebody Oh, baby, I want your body tonight
Writer(s): łydka Grubasa Lyrics powered by www.musixmatch.com
instagramSharePathic_arrow_out