Klub Złamanych Serc

Chciałabym zostać, nie mogę bo postać we mnie Zniknie na kilka dni Ktoś mnie zabrał i ma oddać, jak długo to ma potrwać Nie wiem może wrócę zanim skończysz film I chciałabym wyjść ale dziś siedzę w domu bez Ciebie Wyjść z Tobą siedzę sama i nie wiem Wyjść, dzisiaj chciałabym być z Tobą I trzymać się z dala od złych emocji Kino, ja Ty może trochę pobłądzić W Twoich oczach, w Twoich włosach, mała zobacz Obok Ciebie już nie myślę, że W tym mieście gdzie Tyle złamanych serc było na mojej drodze Chciałabyś wejść (chciałabyś wejść) Ale nie ma już miejsc w moim samochodzie W tym mieście gdzie (W tym mieście gdzie) Tyle złamanych serc było na mojej drodze Chciałabyś wejść (chciałabyś wejść) Ale nie ma już miejsc w moim samochodzie Teraz dobrze wiem jak i gdzie chce kończyć dzień Z Twoich ust łapie tlen Wdycham wszystko co najlepsze (najlepsze) Razem z Tobą śmiech jak we śnie Coraz łatwiej mi jest bez tych samotnych nocy Gdy miałam myśli dosyć Bez tych samotnych nocy Chciałabym popatrzeć na świat przez Twoje oczy I chce Ciebie (chce Ciebie) Kiedy robi się ciemniej I chce ciebie (chce ciebie) wtedy robi się lepiej W tym mieście gdzie (w tym mieście gdzie) Tyle złamanych serc było na mojej drodze Chciałabyś wejść (chciałabyś wejść) Ale nie ma już miejsc w moim samochodzie W tym mieście gdzie (w tym mieście gdzie) Tyle złamanych serc było na mojej drodze Chciałabyś wejść (chciałabyś wejść) Ale nie ma już miejsc w moim samochodzie