Roll the Dice - Nowe Rozdanie S1

EJ, W mieszkaniu, czy nie,

Wiem, co czujesz bo też tym żyję,

Stres, kłucie w piersi, brak przerw,

Przydałoby się nam stanąć na chwilę,

Więc siadam i piszę,

Ty obok, pewnie kleisz glinę,

Jak nie projektujesz,

Chwilę lubię te, bo to dla nas najlepszy painkiller,

 

(uu, eyy!)

Podam Ci-pędzel, ty mi wers,

Nie że niezły, znakomity jest,

Dałaś mi pomazać płótno,

Wyszło mi (uh), ale to wyliże się,

Spójrz no,

Trochę już późno,

Prawie, że jut-ro,

Lepiej leć, oh

Szybkie buzi na droge,

Chociaż między mną i łóżkiem jest metr, oh

Nie pomogę na to nic, z Tobą sztuka kręci mnie, więc

będę za 5, M do I do N Do U do T,

Nie więcej,

Dołoże refren jedynie, niech,

Płynie w tle,

Póki co tylko sketch,

Ale wiem, że posłuchać chcesz,

SLUCHAJ

Mówiłaś że mam to,

Ja zrzucałem to na fart, oh

Wiele powodów, mam, żeby to robić,

Ale Twoja słowa wystarczą,

Pamiętam kiedy nie zdawałem szkoły, I ty trzymałaś mnie na baczność,

I wstaję dla Ciebie sam DZIŚ , bo pokazałaś mi, że warto

Mówiłaś że mam to,

Ja zrzucałem to fart, oh

Wiele powodów, mam, żeby to robić,

Ale Twoja słowa wystarczą,

Pamiętam kiedy nie zdawałem szkoły, a ty trzymałaś mnie na baczność,

I wstaję dla Ciebie sam DZIŚ, bo pokazałaś mi, że warto

ŻE WARTO GRAĆ,

NIECH PATRZĄ,

NIE MA WIĘCEJ SZANS,

ROLL THE DICE,

ZAWSZE MAM W GŁOWIE CIEBIE,

KIEDY W MOJE DŁONIE WPADA MAJK,

Z TYM TO CO MAMY DZIŚ WIEM, ŻE BĘDZIE ALRIGHT

Z TYM TO CO MAMY DZIŚ WIEM, ŻE BĘDZIE ALRIGHT

NA DNI GORSZE, DNI LEPSZE,

CZASEM SIADAM TYLKO BY POGADAĆ, ALE SUMIENIE PRZYKRYŁO SER-CE,

CZUJĘ TWOJE BPM POD DŁONIĄ,

NA CHWILĘ MYŚLI NIE GONIĄ,

DOSTRAJASZ NA NOWO MNIE,

CIEPŁEM CIAŁA I ZIMNĄ WODĄ,

WIĘC ODPALĘ NOTE-PAD, I RZUCĘ TĘ PARĘ,

LINIJEK, KTÓRE TAK LUBISZ,

LINIJEK, O NAS SAMYCH,

ŻADNA CI SIĘ NIE-NUDZI I DZIĘKI ZA TO-BOGU,

BO TYLKO MAJĄC CIEBIE OBOK MOGĘ BYĆ SOBĄ

Mówiłaś że mam to,

Ja zrzucałem to fart, oh

Wiele powodów, mam, żeby to robić,

Ale Twoja słowa wystarczą,

Pamiętam kiedy nie zdawałem szkoły, a ty trzymałaś mnie na baczność,

I wstaję dla Ciebie sam DZIŚ, bo pokazałaś mi, że warto x2