Music Video
Music Video
Credits
PERFORMING ARTISTS
MCHserfer
Performer
COMPOSITION & LYRICS
Jan Kobiałka
Composer
Michał Sobczak
Songwriter
Lyrics
Nie miałem dziadka na banknotach, ale też spałem na schodach
W domu wisiał krzyż w pokojach, ale nikt nie wierzył w Boga
Już za późno by uciekać, ale się podnoszę z kolan
Stawiam na siebie siebie i siebie jak Bóg jest w trzech osobach
Mijają lata co klepie na mnie idiota
Jadłem falafel na glebie gdzie jest Golgota
Daleko Eden to lecę na wzgórze Golan
Aloe vere poleje se do gibona
Kiedyś w chuj przygłupi ale wierny jak pies Snoopy
By nie zrobić z gęby dupy tak jak Paweł Kukiz
Jakbym ruchał jestem wczuty, ale tylko robię nuty
To już nie jest ten sam szczeniak co pół życia był zaszczuty
Byczek zdradza swą kobietę no to powiedz jak mu ufać
Człowiek człowiekowi czasem Mara Salvatrucha
Piszę aż to jebnie, że tak będzie nie wykluczam
Plują małolaty, liźnij życie zamiast fiuta
Już paliłem z tylu krzaków, że byś tego nie przemielił
Jak uśmiechu palestyńskich dzieci z bezdusznością elit
Psy szczekają karawana zapierdala (jak karakan)
Stoję na krawędzi świata i nie spadam
Daleko do Japonii ale oczy jak w Shibuyi
Ona chce zamulić jointy tłuste jak imeruli
Keef na desce i mood z lavender
Kiedy latamy po mieście tym tył napędem
Ja już nie dam wyruchać sie wam
Bo za dobrze byniu życie znam
Bo za dobrze się na sobie znam
(bo za dobrze się na ludziach znam)
Rozgoniłem chmury, niebo czyste jest jak Ajia Napa
Nie będe tyrał na długi więcej na dwóch etatach
Z innego świata jak chewbacca latem w emiratach
Nie zmieli strefa, Legnica, katar i kasa
Brat dla brata zachowa czasem jak szmata
Czasami radość z narodzin czasami strata
Wszystko sie waha jak temperatura w Ałamatach
Trzeba zapierdalać, chłopaki nie będą płakać
Daleko do Japonii ale oczy jak w Shibuyi
Ona chce zamulić jointy tłuste jak imeruli
Keef na desce i mood z lavender
Kiedy latamy po mieście tym tył napędem
Written by: Jan Kobiałka, Michał Sobczak