Jak Mam Zapomniec

Jadę na gapę z bukietem w rękach Jadę, by dotrzeć do Twojego serca To Twoja stacja, wysiadasz, cóż Nie cieszy widok zwiędniętych róż Biorę na klatę, Cię nie obwiniam Taka jest prawda, to moja wina Tego przyczyna jak kokaina Daje euforię, ale zabija... Jak mam zapomnieć Twoją twarz? Jak mam wymazać, co było w nas? Pamiętam, jak mówiłaś mi Tylko Ty i ja, na wieki Czy Ty na pewno chcesz tak żyć? Zamiast uczucia dajesz łzy Jest jeszcze czas na wszystko to By naprawić w nas tę miłość Jak mam zapomnieć Twoją twarz? Jak mam wymazać, co było w nas? Pamiętam, jak mówiłaś mi Tylko Ty i ja, na wieki Czy Ty na pewno chcesz tak żyć? Zamiast uczucia dajesz łzy Jest jeszcze czas na wszystko to By naprawić w nas tę miłość Zamykam oczy, przenoszę się Do tamtych chwil, gdy kochałaś mnie To tylko sen, ja budzę się Otwieram oczy, nie ma Cię Teraz już wiem, nic na siłę Być przy Tobie to był przywilej Te piękne chwile zamieniam na łzy A kiedyś płakałaś tylko Ty... Jak mam zapomnieć Twoją twarz? Jak mam wymazać, co było w nas? Pamiętam, jak mówiłaś mi Tylko Ty i ja, na wieki Czy Ty na pewno chcesz tak żyć? Zamiast uczucia dajesz łzy Jest jeszcze czas na wszystko to By naprawić w nas tę miłość Jak mam zapomnieć Twoją twarz? Jak mam wymazać, co było w nas? Pamiętam, jak mówiłaś mi Tylko Ty i ja, na wieki Czy Ty na pewno chcesz tak żyć? Zamiast uczucia dajesz łzy Jest jeszcze czas na wszystko to By naprawić w nas tę miłość Jadę na gapę z bukietem w rękach Jadę na gapę z bukietem w rękach Jadę na gapę z bukietem w rękach Jadę na gapę z bukietem w rękach Jadę na gapę z bukietem w rękach Jadę na gapę z bukietem w rękach Jadę na gapę z bukietem w rękach Jadę na gapę... Jak mam zapomnieć Twoją twarz? Jak mam wymazać, co było w nas? Pamiętam, jak mówiłaś mi Tylko Ty i ja, na wieki Czy Ty na pewno chcesz tak żyć? Zamiast uczucia dajesz łzy Jest jeszcze czas na wszystko to By naprawić w nas tę miłość